W wystąpieniu w Sao Paulo Mantega potwierdził doniesienia brytyjskich mediów, według których pod względem wielkości PKB Brazylia wyprzedziła w 2011 roku Wielką Brytanię, stając się szóstą z największych gospodarek świata. Jak zaznaczył, brazylijska gospodarka rozwija się w tempie dwukrotnie szybszym niż ma to miejsce w krajach europejskich.

>>> czytaj też: Zobacz, jak będzie wyglądał światowy układ gospodarczych potęg w 2020 roku

"Dlatego jest nieuchronne, że w przyszłości wyprzedzimy (zajmującą 5. miejsce) Francję i kto wie, może nawet (znajdujące się na 4. miejscu) Niemcy, jeśli nie będzie (tam) lepszej wydajności (gospodarczej)" - powiedział Mantega. Brazylijski PKB wzrośnie w 2011 roku zapewne "tylko" o około 3 do 3,5 proc., po 7,5 proc. w roku 2010. Jednak w roku 2012 rząd ponownie spodziewa się silniejszego wzrostu, na poziomie 4 do 5 proc. PKB.

>>> Polecamy: Rosji grozi prawdziwa zapaść: za 40 lat kraj skurczy się o 1/3

Reklama

Powołując się na instytut badań gospodarczych CEBR (Center for Economics and Business Research), BBC podało w poniedziałek, że Brazylia zepchnęła Wielką Brytanię z pozycji szóstej gospodarki świata. Mantega przyznał jednak, że pod względem dochodu na mieszkańca Brazylia jest jeszcze odległa od państw najbogatszych. Upłynie zapewne jeszcze od 10 do 20 lat, zanim Brazylijczycy osiągną europejski standard życia. "Ale jesteśmy na dobrej drodze" - zaznaczył minister. (PAP)