Od początku roku Białorusini wystawili na sprzedaż średnie i małe przedsiębiorstwa o wartości 147,3 mln dol. (o 20 proc. więcej niż na początku 2011 r.) – oblicza serwis Vashafirma.by. Powodem jest kryzys walutowy, w którego wyniku białoruski rubel trzykrotnie stracił na wartości, a aż 90 proc. przedsiębiorstw wykazało straty finansowe. Wyprzedaż białoruskich firm będzie jeszcze większa na wiosnę, prognozuje Vashafirma.
Wśród przeznaczonych na sprzedaż przedsiębiorstw znajdują się głównie myjnie samochodowe, apteki, restauracje i sklepy. Największe zainteresowanie białoruskimi aktywami wykazują Rosjanie. Dziś stanowią oni aż 68,5 proc. zagranicznych inwestorów na Białorusi. Liczba potencjalnych kupców z Rosji gwałtownie wzrosła w lipcu 2011 r., gdy zaczęła obowiązywać unia celna między Rosją, Białorusią i Kazachstanem. W drugiej połowie 2011 r. – wylicza Vashafirma – liczba Rosjan dokonujących rekonesansu w poszukiwaniu atrakcyjnych aktywów wzrosła na Białorusi o 42 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2011 r.
Białoruskimi średnimi i małymi przedsiębiorstwami nie są zainteresowani Polacy. Stanowią zaledwie 1,2 proc. inwestorów. Tymczasem według Rosjan białoruscy kontrahenci – w porównaniu z innymi podmiotami z krajów b. ZSRR – są rzetelni, a transakcje z nimi uznawane są za bezpieczne.
Reklama
W celu przyciągnięcia inwestorów władze w Mińsku nowelizują ustawę o ochronie inwestycji, wprowadzają ulgi podatkowe dla spółek z udziałem kapitału zagranicznego i tworzą strefy ekonomiczne pozwalające prowadzić działalność na preferencyjnych warunkach.
ikona lupy />
Białoruska waluta - rubel / ShutterStock