Ich zdaniem, wzrost płac wynikał z zakładanej kumulacji wypłat dodatkowych (premie świąteczne, bonusy), których wartość powinna być nico większa od ubiegłorocznej, po niskich wypłatach okołoświątecznych w listopadzie. Jedenastu ekonomistów uwzględnionych w ankiecie agencji ISB przewiduje, że wynagrodzenia w firmach wzrosły w grudniu średnio o 4,3 proc. r/r.

Rozbieżności w prognozach nie były dość znaczne, a oczekiwania wahają się od 3,2 proc do 5,7 proc. przy średniej dokładnie na poziomie 4,3 proc. Ta sama grupa analityków, ankietowanych przez ISB, uważa, że w grudniu nastąpiła także kontynuacja trendu wzrostowego w przypadku zatrudnienia - tym razem o 2,4 proc. Ich prognozy mieszczą się w wąskim przedziale 2,3-2,6 proc przy średniej na poziomie 2,42%. Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w przedsiębiorstwach za grudzień w środę, 18 stycznia, o godz. 14:00.