Wartość spraw odnotowanych w Rejestrze na koniec 2011 roku wyniosła prawie 4,8 mld zł, co oznacza wzrost o 10% r/r, poinformowali przedstawiciele spółki. Zarówno cały rok 2011, jak i jego ostatni kwartał stał pod znakiem wzrostu liczby i wartości informacji negatywnych czyli zadłużeń gromadzonych i udostępnianych przez Rejestr Dłużników ERIF. Na koniec grudnia baza zawierała 1 055 057 spraw - o 10% więcej niż trzy miesiące wcześniej. W I kw. liczba spraw wyniosła 573,77 tys., a w II kw. było to 746,18 tys. (wzrost o 30%), zaś w III kw. było to 961,44 tys. spraw (wzrost o 28% kw/kw).

"Przyrost bazy jest wciąż zauważalny jednak wolniejszy niż we wcześniejszych kwartałach. Paradoksalnie to dobra wiadomość. W praktyce oznacza bowiem, że znaczna liczba długów, o których informacje gromadziliśmy, została po prostu spłacona. W związku z tym dane o nich musiały zostać wykreślone z Rejestru" – powiedziała prezes Edyta Szymczak. Większość zadłużonych wpisanych do Rejestru Dłużników ERIF nadal stanowią konsumenci (ponad 1 mln spraw). Długi przedsiębiorstw stanowią około 5% ogółem.

Osoby trafiające do Rejestru to głównie ludzie mający problem z uregulowaniem płatności za usługi telekomunikacyjne, raty kredytów, pożyczek, należnych alimentów czy składek na produkty ubezpieczeniowe. Natomiast zaległości firm wynikają najczęściej z nieuregulowanych opłat za usługi telekomunikacyjne oraz faktury niezapłacone innym przedsiębiorcom. Po raz pierwszy w Rejestrze znalazły się masowe wpisy do bazy informacji pozytywnych - o osobach rzetelnie i terminowo regulujących zobowiązania. Według stanu na 11 stycznia 2012 r. w bazie znalazło się 1400 wpisów pozytywnych tj. informacji o terminowym wywiązaniu się z zobowiązania lub o jego spłacie z opóźnieniem mniejszym niż 60 dni.