Pod jego kierownictwem Polska stała się centrum zarządzania rozwojem biznesu Google w Europie Środowej i Wschodniej. Kiedy w 2006 r. objął stery w polskim oddziale największej na świecie wyszukiwarki, oprócz niego pracowały tam tylko dwie osoby. Dziś kieruje pracą około 300 osób w Polsce, a do tego zarządza biurami Google’a w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. A co ważniejsze, ranga naszego kraju w strukturze koncernu mocno wzrosła, bo to z Warszawy Waliszewski zarządza rozwojem potentata z Mountain View w całym regionie.
Artur Waliszewski nie trafił do firmy przypadkiem. Można go zaliczyć do wąskiego grona osób, które tworzyły krajowy rynek internetowy pod koniec lat 90. XX wieku. Przyczynił się do tego jako współtwórca portalu Onet i członek zarządu spółki.
Kierowany przez Waliszewskiego oddział Google’a stał się czołowym graczem na rynku reklamy internetowej, zgarniając co roku około jednej trzeciej ze stale rosnących nakładów w Polsce, co w ubiegłym roku dało przychody rzędu 400 – 500 mln zł. Przyczyniła się do tego m.in. „Internetowa Rewolucja”, wielka akcja promocyjna Google’a, która pomogła zdobyć budżety wielu małych i średnich firm.
Od niedawna pozycja koncernu rośnie też dzięki ekspansji na polskim rynku YouTube’a, największego serwisu wideo na świecie, który ma ambicje zmienić oblicze tradycyjnej telewizji. Serwis z sukcesem dogaduje się z dużymi nadawcami, pozyskując do współpracy np. TVP, ale także zachęca amatorów do tworzenia profesjonalnych kanałów internetowych.
MF