Giełdy w Europie zabarwiły się na zielono

Mimo niesprzyjających okoliczności indeksy warszawskiej giełdy zakończyły środową sesję na plusach. Zdecydowały o tym w sumie optymistyczne wieści makroekonomiczne – pisze agencja ISB. WIG 20 na zamknięciu sesji umocnił się o 1,35 proc. WIG poszedł w górę zyskując 1,25 proc.

Rynki w USA i Europie ożywiły się dzisiaj m.in. po publikacji korzystnych danych na temat chińskiego i brytyjskiego przemysłu. Inwestorów pozytywnie zaskoczyły również wskaźniki dynamiki przemysłu w USA w styczniu, które są najwyższe od 7 mieniący, jak pisze Bloomberg.

Niemiecki indeks DAX na zamknięciu sesji wystrzeli w górę o 2,09 proc. Jeszcze więcej zyskał francuski CAC 40 - 2,44 proc. Brytyjski FTSE 100 na wzrósł o 1,92 proc.

„Przemysł wygląda całkiem nieźle”, powiedział dla Bloomberga Alla Flader, jeden z prezesów w RBC Wealth Manangement z Phoenix. „Widać, że nie zbliża się żaden regres, robimy postępy i idziemy na przód”. Wygląda na to również, że rozmowy Grecji z prywatnymi wierzycielami dobiegają końca a tym samym zbliża się drugi międzynarodowy zastrzyk gotówki dla pogrążonego w kryzysie kraju.

"Dziś rano mało elementów sprzyjało bykom. Wczorajsze cofnięcie giełd europejskich, zniżka surowców oraz eurodolara nie wróżyły wiele dobrego dzisiejszym notowaniom i jedynie fakt zamortyzowania spadków przez indeksy amerykańskie dawał jakiś poważniejszy argument kupującym. Okazało się, że to wystarczyło i na parkietach Starego Kontynentu ponownie przeważali kupujący goniący ceny akcji po wczorajszej obniżce z końcówki notowań" - powiedział dla ISB analityk BDM, Piotr Kaczmarek.