Otwierając nową sesję parlamentu, Orban zadeklarował również konieczność prowadzenia dalszych rozmów z UE i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, w tym na temat "uregulowania sytuacji banku centralnego, statusu prawnego pełnomocnika do spraw ochrony danych, ustawy o sądach lub finansowego parasola ochronnego". Zdaniem premiera, istnieją tutaj "szanse na dobre porozumienia".

Z powodu najnowszych węgierskich rozwiązań legislacyjnych Unia Europejska wszczęła przeciwko Budapesztowi trzy postępowania w sprawie łamania traktatów unijnych.

>>> Czytaj też: Co dla Polski oznacza pakt fiskalny?

Jak zaznaczył Orban, dzięki forsowaniu swych narodowych interesów Węgry osiągnęły to, że zawarte w pakcie fiskalnym wspólne regulacje budżetowe dotyczą tylko państw strefy euro. Według niego do paktu nie włączono postanowień na temat harmonizacji podatkowej, która w razie rozciągnięcia jej na Węgry zagroziłaby ich konkurencyjności. Dlatego nie ma już żadnych przeszkód, by Budapeszt przyłączył się do paktu - zadeklarował premier.

Reklama