Poprawa nastrojów wspierała złotego, a o dalszych losach krajowej waluty zdecyduje wynik posiedzenia Eurogrupy, oceniają analitycy.

„Wydarzeniem poniedziałku niewątpliwie jest spotkanie w Brukseli ministrów finansów strefy euro. Rynek oczekuje, że zapadnie dziś ostateczna decyzja w sprawie drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji. Taki scenariusz w dużej mierze jest już zdyskontowany, więc ewentualna pozytywna reakcja będzie krótkotrwała. Dalsze odkładanie decyzji, co jest znacznie mniej prawdopodobnym scenariuszem, mogłoby wywołać realizację zysków. Nie byłaby ona jednak długa"- ocenił analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas.

W jego ocenie, we wtorek nastroje na rynkach finansowych, w tym na rynku złotego, będą kształtować przede wszystkim wyniki dzisiejszego spotkania ministrów finansów. Dopiero w środę, gdy zostaną opublikowane m.in. wstępne odczyty indeksów PMI dla Chin, Francji, Niemiec i strefy euro za miesiąc luty, a także styczniowe dane o sprzedaży domów na amerykańskim rynku wtórnym, pojawią się nowe impulsy, mogące wskazać nowy kierunek.

"Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN, po tym jak w czwartek obie pary zakończyły wzrostową korektę techniczną, wskazuje na przewagę podaży. Nie jest wykluczone, że jeszcze w tym tygodniu euro i dolar znajdą się na nowych kilkumiesięcznych minimach. Dopiero tam można oczekiwać większej aktywności kupujących i właściwej korekty zapoczątkowanego przed kilkoma tygodniami zdecydowanego umocnieni złotego"- podsumował Kiepas.

Reklama

W poniedziałek, ok. godz. 17;15 jedno euro kosztowało 4,1732 zł, a dolar 3,1464 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3264.