Bankowość inwestycyjna to najbardziej lukratywna działalność sektora finansowego, chociaż wbrew swojej nazwie nie ma wiele wspólnego z klasyczną bankowością. Jest skierowana głównie na pomoc w pozyskiwaniu kapitału przedsiębiorstwom, samorządom i innym podmiotom. Jej powiązania z biznesem, a nawet polityką, budzą często kontrowersje w mediach. Jednak, jak mówi Joseph D. Giarraputo, publicysta Global Finance, rynki poruszają się w tak zawrotnym tempie, że definicja sukcesu w bankowości inwestycyjnej stała się bardziej skomplikowana. „W roku, w którym banki inwestycyjne zamieniły definicję sukcesu na „survival”, za nadrzędny przejaw sukcesu uważane jest posiadanie zdolności do powiększenia kapitału własnego lub po prostu doprowadzenie prostej umowy M&A (umowy fuzji lub przejęcia) do końca”.
>>> Czytaj też: Ranking najbezpieczniejszych banków świata - sierpień 2011
W 2012 roku najlepszym bankiem inwestycyjnym na świecie został Goldman Sachs. Poza główną kategorią raport Global Finance wyłonił najlepiej prosperujące banki inwestycyjne jeszcze w pięciu kolejnych. Goldman, jeden z największych banków w USA, dostał również nagrodę dla najlepszego banku inwestującego na „rynku fuzji i przejęć”. W kategoriach: „rynek akcji” oraz „rynek długu” zwyciężyli reprezentanci rodzimej konkurencji Goldmana – J.P. Morgan oraz Bank of America Merril Lynch - dwa kolejne filary amerykańskiej bankowości.
Raport Global Finance został opracowany przez dziennikarzy we współpracy z ekspertami z sektora przemysłowego. Oparty jest o szereg kryteriów, które pozwoliły wyłonić zwycięzców. Wśród nich są m.in. udział w rynku, liczba i skala umów, usługi i doradztwo, możliwości strukturyzacji, sieć dystrybucji, wysiłki skierowane na dostosowanie się do wymagań rynkowych, innowacje, polityka cenowa, wydajność działalności pozarynkowej, odpisy i reputacja na rynku. Uwzględnione były również umowy zakończone w 2011 roku.
Oprócz głównych kategorii Global Finance opracowało dodatkowe rankingi dla poszczególnych sektorów, regionów i krajów. W zestawieniu według sektorów, takich jak np. „media”, „technologie” czy „rynek ropy i gazu”, dwie najczęściej powtarzające się nazwy to również JP Morgan i Goldman Sachs.
W Polsce zarówno jeden, jak i drugi bank znane są przede wszystkim z podejrzeń o malwersacje na rynku złotego i na giełdzie. Śledztwo w sprawie domniemanej manipulacji na GPW w 2008 roku przeciwko JP Morgan, jednej z największych spółek holdingowych na świecie, działającej w 50 krajach, jest nadal w toku.
Natomiast Goldman Sachs oficjalnie zdementował informację, jakoby przyznawał się do spekulacji na rynku walut wschodnioeuropejskich, m.in. złotego w 2009 roku. Wynikała ona z błędu w depeszy prasowej opublikowanej w tamtym czasie.
Goldman Sachs często budzi również kontrowersje ze względu na swoje związki z polityką. Byłymi dyrektorami banku są m.in. premier Włoch - Mario Monti oraz Lucas Papademos - premier Grecji. Pracownikiem Goldmana był również Karol Marcinkiewicz - były premier Polski.
Nagrody dla najlepszych banków inwestycyjnych w poszczególnych krajach otrzymały m.in. banki, które mają swoje filie w Polsce: BNP Paribas we Francji, Deutsche Bank w Niemczech, ING w Holandii oraz Citi w Meksyku i Argentynie. W rankingu nie uwzględniono Polski.
Kolejny amerykański reprezentant, Citi, pojawił się na liście aż cztery razy, m.in. jako wykonawca najlepszego IPO: kompania górnicza Glencore International of Switzerland zyskała 10,05 mld USD w debiucie giełdowym w maju 2001 roku.
Oto inne rankingi magazynu Global Finance:
>>> Oto 50 największych banków rynków wschodzących - zobacz ranking
/>
/>
/>
/>