Bezpośrednio na wyniki LTRO-2 rynki zareagowały relatywnie spokojnie. Niemniej, w miarę upływu czasu (tak jak sugerowaliśmy) euro osłabiło się (kurs EUR/USD spadł do 1,332 podczas handlu w Azji z około 1,347 przed ogłoszeniem wyników), zaś złoty umocnił się (kurs EUR/PLN spadł na nowe, tegoroczne minima w okolice 4,09).

Warto jednak zaznaczyć, że to widoczne, silne osłabienie euro to nie tylko wynik działań EBC, ale w dużej mierze też publikacji półrocznego raportu dotyczącego polityki monetarnej w USA. Szef Fed powiedział, iż kondycja rynku pracy, choć poprawiła się w ostatnich miesiącach, nadal jest niepokojąca, gdyż bezrobocie ciągle utrzymuje się na wysokim poziomie. W ocenie prezesa Fed bez dynamiczniejszego rozwoju gospodarki, nie zobaczymy zdecydowanej redukcji liczby osób pozostających bez pracy. Słowa Bernanke, choć wypowiedziane zostały w wyważonym tonie zostały odebrane przez rynek jako krok ku zmianie dotychczasowej polityki fiskalnej.

Niemniej, w krótkim terminie waluta nasza może jeszcze utrzymywać się w okolicach obecnych poziomów (poniżej 4,18-4,20 PLN za euro), jednakże w perspektywie kilku tygodni, znacząco rośnie natomiast ryzyko korekty. Jeśli historia lubi się powtarzać (i tym razem przysłowie znajdzie odzwierciedlenie na rynku) czekać nas może dłuższa realizacja zysków. Taki rozwój wydarzeń miał bowiem miejsce w listopadzie 2009 roku, kiedy to Fed przeprowadził drugą rundę ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE2). Co więcej, obecnie brakuje kolejnych pozytywnych impulsów, które mogłyby podtrzymać dotychczasowy trend w średnim terminie. ISDA bada, czy są podstawy do uruchomienia płatności z tytułu kontraktów CDS Grecji, ceny ropy wciąż utrzymują się na wysokich poziomach, zaś Irlandia myśli o referendum ws. paktu fiskalnego.

W czwartek na rynek napłynie kolejna porcja danych makroekonomicznych. Niemniej, na uwagę zasługiwać będą przede wszystkim indeksy PMI dla przemysłu Niemiec i całej strefy euro oraz bliźniaczy do niego indeks ISM dla gospodarki amerykańskiej. Być może również dzisiaj ISDA rozstrzygnie też wspomnianą już kwestię tzw. wydarzenia kredytowego w przypadku Grecji. „TAK” oznaczać będzie uruchomienie greckich CDS-ów zabezpieczających posiadaczy obligacji tego kraju, doprowadzając do częściowego bankructwa Aten.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.