"Nic mi o tym nie wiadomo, żeby spółce brakowało gotówki zarówno na wydobycie gazu konwencjonalnego, jak i również łupkowego" - powiedział w Sejmie dziennikarzom Budzanowski.

Dodał, że już za dwa tygodnie ruszają odwierty PGNiG w poszukiwaniu gazu łupkowego, kolejne - w rejonie Lubocina na Pomorzu - ruszają za miesiąc. "Wszystkie inwestycje są realizowane i będą zamknięte częściowo już w tym roku" - dodał minister.

Budzanowski wyraził też przekonanie, że dojdzie do ostatecznego porozumienia między Urzędem Regulacji Energetyki a PGNiG w kwestii taryf na gaz. "Skarb państwa nie pośredniczy w tych rozmowach. To jest bezpośrednia relacja między PGNiG i URE. Natomiast trzeba znaleźć złoty środek między tym, ile faktycznie PGNiG wydaje na pozyskanie gazu z importu i za jaką cenę ten gaz będzie oferowany dla polskich odbiorców" - powiedział Budzanowski.

PGNiG znalazła już gaz niekonwencjonalny w okolicach Lubocina. Spółka planuje przeznaczyć w 2012 r. na poszukiwania gazu łupkowego 200 mln zł. Pod koniec stycznia wiceprezes PGNiG Marek Karabuła informował, że kwota ta może zostać zwiększona, ale decyzja o tym będzie zależeć od zatwierdzenia przez URE nowej taryfy na gaz.

Reklama

Postępowanie w sprawie taryf PGNiG na 2012 r. trwa od końca października ub.r.. Prezes URE kilkakrotnie wzywał spółkę do skorygowania postulowanego wzrostu ceny gazu, ostatnio pod koniec lutego.