To oznaczało, że hiszpański dług miał być tak bezpieczny jak niemiecki, szwajcarski czy brytyjski. Dziś w ocenie agencji S&P Hiszpanie nie zasługują choćby na pojedyncze A. Co ciekawe, rynek dość chłodno zareagował na tę decyzję.
Kryzys wróci w pełni?
Agencja S&P obniżyła ocenę wiarygodności Hiszpanii z A do BBB+ utrzymując negatywną perspektywę. W ocenie agencji pole manewru hiszpańskiego rządu zawęża się wobec rosnącego zadłużenia i kurczącej się gospodarki. Decyzja S&P z jednej strony jest zaskoczeniem, z drugiej nie. Jest zaskoczeniem co do timingu, gdyż rynek na chwilę obecną takiego ruchu się nie spodziewał, a wręcz można powiedzieć, iż odwykł od obniżek ocen wiarygodności. Z drugiej strony wielokrotnie pisaliśmy, iż pogarszające się perspektywy makroekonomiczne w Europie oznaczają realne ryzyko powrotu kryzysu zadłużenia w strefie euro w jego najgorszej odsłonie (http://www.xtb.pl/media/pl/newsletter/market-snapshots/pkr240412.pdf). W tym kontekście decyzja agencji pasuje choćby do słabych danych z Niemiec i Francji, które poznaliśmy na początku tygodnia.
Raport z rynku pracy znów słaby
Rozczarował także raport z amerykańskiego rynku pracy. W ubiegłym tygodniu przybyło 388 tys. bezrobotnych, o 1 tys. mniej niż tydzień wcześniej (jednak te dane skorygowano w górę), jednak o 12 tys. więcej niż oczekiwał rynek. We wczorajszym komentarzu pisaliśmy, iż po dwóch poprzednich rozczarowaniach konsensus rynku powędrował wyraźnie w górę (jeszcze trzy tygodnie temu wynosił 355 tys.), jednak i tych oczekiwań nie udało się spełnić.
Kwietniowe raporty z amerykańskiej gospodarki ewidentnie wskazuje na hamowanie wzrostu, zaś w Europie mamy już nie tylko obawy o brak ożywienia, ale wręcz o powtórkę sytuacji z jesieni ubiegłego roku. Jednak wczoraj tych obaw nie było specjalnie na rynku widać. Dlaczego? Jednym z możliwych wytłumaczeń jest „efekt Apple”. Wskazywaliśmy już także, iż w ubiegłym roku po pierwszej fali „ostrzeżeń” wiele rynków odnotowało jeszcze roczne maksima nie dowierzając w pogorszenie sytuacji. Podobnie może być tym razem. Dziś na nastroje rynkowe istotniej wpłynąć może jeszcze raport o amerykańskim PKB za pierwszy kwartał.
BoJ drukuje
We wczorajszym komentarzu wskazywaliśmy, iż BoJ może zdecydować się na dodruk pieniądza i tak właśnie się stało (szczegóły w pulsie rynku http://www.xtb.pl/strefa-analityczna/puls-rynku/274957). Warto jednak zwrócić uwagę, iż reakcja rynkowa jest niejasna – początkowo jen stracił na wartości, ale szybko te straty odrobił i podobnie jak poprzednimi razami zapewne skończy się na przejściowej zmienności. Jeśli temat kryzysu w Europie znów zdominuje sytuację na rynkach, jen – pomimo polityki BoJ – powinien zyskać wobec EUR i USD.
USDJPY, H4 – pomimo posunięcia ze strony BoJ kurs pary pozostał w kanale spadkowym i zbliża się do kluczowego wsparcia 80,22; gdyby sprzedającym udało się je pokonać, na parze otworzy się spory potencjał do dalszych spadków, który zakłócić może w zasadzie jedynie psychologiczna bariera 80 jenów za dolara
EURUSD, H4 – decyzja S&P wreszcie nadała nieco dynamiki notowaniom pary EURUSD; dziś rano testujemy dolne ograniczenie kanału wzrostowego i jego przełamanie powinno doprowadzić do spadku notowań pary do 1,31; w dłuższej perspektywie nadal znajdujemy się w konsolidacji w ramach trójkąta, ograniczonej od dołu poziomem 1,30, zaś od góry linią przebiegającą w okolicach 1,33
Oil (Brent), H4 – notowania ropy wybiły się wczoraj z konsolidacji przebiegającej w ramach formacji trójkąta; wybicie to nastąpiło górą i teoretycznie oznacza szansę na wzrost do poziomu 121,50; dziś rano obserwujemy ruch powrotny i retest pokonanego ograniczenia trójkąta; jeśli notowania nie cofną się z powrotem do wewnątrz formacji, ruch w kierunku 121,50 stanie się znacznie bardziej prawdopodobny
Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.
Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.