Według niego polityka firmy zakłada wypłacanie od 25% do 50% zysku akcjonariuszom, ale on szacuje, że spółka może wypłacać 30-40% zysku.

"Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach, czyli 2012–2014, dywidenda będzie na poziomie zadowalającym naszych właścicieli. Jeśli nie pojawi się ciekawy projekt inwestycyjny, to mogłoby do nich trafiać nawet 30–40% zarobku" – powiedział Jarczyński w rozmowie z "Parkietem".

Według niego tym roku spółka nie planuje znaczących inwestycji. W wakacje rozpocznie tylko rozbudowę elektrowni wodnej, znajdującej się przy szwedzkiej fabryce grupy. Docelowo ma ona zaspokajać nawet 15% zapotrzebowania tego zakładu na energię (teraz jest to ok. 5%). Inwestycja, która ma być zakończona późną wiosną przyszłego roku, pochłonie ok. 40 mln koron szwedzkich (około 20 mln zł). Jej efektem będzie ograniczenie kosztów o 5–7 mln koron rocznie.

"W Kostrzynie chcielibyśmy wybudować blok parowo-gazowy o mocy do 100 MW. Prowadzimy w tej sprawie wstępne rozmowy z inwestorami branżowymi i finansowymi. Budowa bloku mogłaby się rozpocząć w 2014 r., bo załatwianie pozwoleń przy takich projektach trwa dłużej niż ich realizacja" – dodał Jarczyński.

Reklama

W ramach stworzonego joint venture producent papieru mógłby udostępnić swój teren, zaprojektować blok, a także nim zarządzać. Nadwyżka wytworzonej energii byłaby zaś sprzedawana do sieci.

Biorąc pod uwagę planowane podwyżki cen prądu, budowa własnego bloku mogłaby się zwrócić w ciągu kilku lat. Inwestycje nie ograniczą się tylko do projektów energetycznych. Obejmą też rozbudowę mocy produkcyjnych w niemieckich i szwedzkich fabrykach grupy.

"Jest to kilkadziesiąt projektów, z których każdy pochłonie równowartość od 100 tys. do 5 mln koron szwedzkich. Doprowadzą one do wzrostu efektywności rzędu 5–8% każdego z zakładów" - zapowiedział prezes Arctic Paper.

W jego opinii celem tych inwestycji jest przystosowanie fabryk do zwiększonej produkcji papierów technicznych do zastosowania w budownictwie oraz papierów opakowaniowych m.in. dla przemysłu kosmetycznego czy odzieżowego.

"W perspektywie trzech–pięciu lat chcemy zwiększyć udział tych produktów w całości naszej sprzedaży do 20%. Dzisiaj jest to 1–2%" - podsumował Jarczyński.

Spółka miała 9,61 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2012 roku wobec 8,46 mln zł straty rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 680,42 mln zł wobec 634,63 mln zł rok wcześniej.