WIG 20 na otwarciu wyniósł 2246,58 pkt., co oznacza spadek o 0,63 proc.

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań spadł o 0,37 proc. i wyniósł 5.601,42 pkt., francuski indeks CAC 40 spadł o 0,34 proc. i wyniósł 3.116,01 pkt., niemiecki indeks DAX spadł o 0,37 proc. i wyniósł 6.368,18 pkt.

"Biorąc pod uwagę poranne spadające wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie i amerykańskie indeksy należy spodziewać się dziś negatywnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych w Warszawie" - poinformował analityk BDM Krzysztof Zarychta.

Dodał, że najważniejszym wydarzeniem wczorajszego dnia był komunikat amerykańskiego Fed. Nie przyniósł on jednak rewelacji.

Reklama

"Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,10 proc., Nasdaq Composite zwyżkował o 0,02 proc., zaś indeks S&P 500 spadł o 0,17 proc. Tym samym oczekiwane posiedzenie i decyzje Fed nie wniosły większego zamieszania na amerykański rynek i prawdopodobnie dziś nie mamy co liczyć na wzrosty na GPW" - ocenił Zarychta.

Fed przedstawił obniżone prognozy wzrostu gospodarczego w USA w obecnym i przyszłym roku.

"Nowa prognoza zakłada wzrost PKB w 2012 roku w przedziale 1,9-2,4 proc. Wcześniejsze szacunki amerykańskiego banku centralnego z kwietnia stanowiły o wzroście PKB o 2,4-2,9 proc. w 2012 roku. Prognoza na 2013 rok wyniesie w ocenie Fedu 2,2-2,8 proc. (wcześniej 2,7-3,1 proc.). Dodatkowo Ben Bernanke zapowiedział, że zdecyduje się na interwencję, jeśli spowolnienie będzie coraz większe oraz iż utrzyma stopy procentowe w USA co najmniej do 2014 roku. Operacja „twist" zostanie zwiększona o 267 mld USD" - poinformował analityk.

Na dzisiejszą sesję wpływ będą dziś mieć również informacje makro ze Strefy Euro oraz z Ameryki. Na czwartek zaplanowano dużą liczbę takich raportów. W środę indeks WIG20 spadł o 0,45 proc. do 2260,76 pkt a WIG o 0,30 proc. do 40 511,78 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji kształtowała się na poziomie 770 mln zł.