– Apel szefa izby oznacza, że będzie ona starać się o rozwój polskiego rynku kapitałowego w porozumieniu z Ministerstwem Finansów, a nie z GPW – można usłyszeć w środowisku maklerskim.
Przedstawiciele izby prowadzą rozmowy z giełdą na temat skali obniżki opłat dla domów maklerskich, która mogłaby się przełożyć na obniżkę prowizji pobieranej przez brokerów od graczy giełdowych. IDM uważa, że opłaty pobierane przez GPW są zdecydowanie za wysokie na tle giełd regionalnych, a wysokie nawet w porównaniu z niektórymi giełdami z rynków rozwiniętych.
Szef IDM nie uczestniczy w negocjacjach. Przeciwny jego obecności jest prezes GPW Ludwik Sobolewski. Powód? Spór prawny dotyczący wysokości odprawy dla Janusza Czarzastego po odejściu z jednej ze spółek przejętych przez giełdę.
Reklama
Porozumienie między GPW a IDM w sprawie opłat dla brokerów może przyspieszyć zmiana modelu finansowania Komisji Nadzoru Finansowego. KNF zaproponowała niedawno zmniejszenie opłat ponoszonych przez GPW i Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (które rzutują na wysokość prowizji pobieranych przez giełdę), a na urząd zaczną płacić brokerzy, fundusze i spółki publiczne.
– Na początku lipca powinno odbyć się spotkanie reprezentantów różnego rodzaju firm finansowych, na którym, mam nadzieję, zostanie ustalony ostateczny kształt finansowania nadzoru – zapowiedział w piątek szef KNF Andrzej Jakubiak. Nadzór podkreśla, że chce, by zmniejszenie ciężarów dla GPW zaowocowało obniżką opłat dla brokerów, a tym samym obniżką kosztów ponoszonych podczas transakcji przez inwestorów giełdowych.