PiS chce złożyć w listopadzie konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska, któremu ma towarzyszyć program zmian legislacyjnych zaproponowany w niedzielę. Partia chce w ten sposób uprzedzić programowe wystąpienie Donalda Tuska.

Premier Donald Tusk ocenił, że zaprezentowanemu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pakietowi propozycji legislacyjnych zabrakło osadzenia "w kontekście kryzysu".

System podatkowy

Kaczyński twierdzi, że należy przeprowadzić reformę finansów publicznych i zmienić system podatkowy. Proponuje nową ustawę, która połączy PIT i CIT w jednej ustawie, i nową ustawę o VAT.

Jeśli chodzi o zmiany w podatkach dochodowych główne postulaty prezesa PiS to zmniejszenie ryzyka interpretacyjnego, uproszczenie deklaracji podatkowych, precyzyjna definicja kosztów pracy, które można odliczyć od dochodu. "Wreszcie to, co najważniejsze - to ma być ustawa proinwestycyjna, czyli, krótko mówiąc, to, co przedsiębiorstwo inwestuje, nie jest opodatkowane" - zaznaczył.

Jeśli chodzi o VAT, to PiS chce zatrzymać jego wzrost, który "dziś jest planowany nawet do 25 proc.", jak powiedział Kaczyński. "Ale jednocześnie rejestracji podatkowej mają podlegać wszystkie podmioty, prowadzące w Polsce działalność gospodarczą" - powiedział.

Kolejnym punktem planu ma być przejściowe wprowadzenie podatku obrotowego dla banków i wielkich sieci handlowych, które - jego zdaniem - różnymi metodami nie wykazują dochodów i w związku z tym nie płacą podatku dochodowego.

Bezrobocie

Kaczyński zaproponował też 10-letni plan walki z bezrobociem, który stworzy 1,2 mln nowych miejsc pracy. Podkreślił, że to propozycja neutralna dla budżetu - według niego pieniądze można zdobyć rezygnując z "bezsensownych szkoleń, które są marnowaniem pieniędzy i nabijaniem kabzy firmom je organizującym" oraz dzięki likwidacji niektórych zwolnień podatkowych.

Plan zakłada fundowanie stypendiów, zwolnienia podatkowe, dopłaty dla przedsiębiorstw, działających na wskazanych obszarach – to elementy, które, według prezesa PiS, pozwolą stworzyć dodatkowe miejsca pracy. Plan objąłby przede wszystkim miasta poniżej 50 tys. mieszkańców, tereny wiejskie i gminy "zdegradowane ekonomicznie". Podkreślił, że lista takich obszarów powinna być corocznie weryfikowana przez rząd.

Edukacja i polityka prorodzinna

Kaczyński przedstawił też pomysł na wspieraniebudownictwa mieszkaniowego. Zaproponował powołanie specjalnych kas mieszkaniowych, gdzie można by odkładać przez dłuższy okres niewielkie sumy, by w końcu zyskać państwową premię. Te środki, zdaniem prezesa PiS, zostałyby uzupełnione przez możliwość zaciągania kredytów na cele mieszkaniowe w specjalnym funduszu z udziałem państwa.

Jeśli chodzi o edukację PiS proponuje, by dzieci rozpoczynały naukę o 7 roku życia oraz likwidację gimnazjów. Chce też powrotu do 8-letniej szkoły podstawowej oraz 4-letniego liceum, odbudowy szkolnictwa zawodowego i rezygnacji z systemu testowego przy maturach. Kolejne propozycje partii, to: przywrócenie gabinetów lekarskich w szkołach, status nauczyciela jako pracownika państwowego, ustawowe zapewnienie, że język polski, religia i historia będą wykładane w pełnym wymiarze godzin we wszystkich szkołach, trzy podręczniki do wyboru, przy czym szkoła ma wyznaczyć jeden podręcznik, a także umocnienie pozycji kuratoriów.

PiS proponuje też wspieranie rodzin poprzez zwiększanie stawki, którą można odliczyć od podatku o 50 proc. za każde, kolejne urodzone dziecko. Odliczeń można by dokonywać już od momentu poczęcia. Kaczyński mówił też o wprowadzeniu ulgi na zakup podręczników, bonu 300 zł (nie wiadomo, czy miesięcznie, czy rocznie) dla biedniejszych rodzin na przedszkola, czy żłobki. Powtórzył też postulat ustanowienia karty rodziny wielodzietnej uprawniającej do wielu zniżek.

Emerytury

PiS chce znieść reformę PO, w wyniku której wiek emerytalny został podwyższony do 67 roku życia dla kobiet i mężczyzn oraz przywrócić możliwość przechodzenia na emeryturę w wieku 60 i 65 lat. Przy tym każdy mógłby zdecydować, czy chce pracować dłużej.

Kaczyński zaproponował też referendum ws. odejścia od kapitałowego systemu emerytalnego i powrót do systemu solidarnościowego, a także wprowadzenie wyboru między ZUS i OFE.

Chciałby też rezygnacji z opodatkowania rent i emerytur do 1 tys. zł.

Służba zdrowia, kultura, rolnictwo

W zakresie służby zdrowia PiS proponuje - jak mówił Kaczyński - likwidację NFZ i "przejście na finansowanie budżetowe".
Jeśli chodzi o kulturę, partia postuluje m.in. powrót do polityki kulturalnej, która "będzie zachowywała dotychczasowy dorobek instytucjonalny" oraz takiej, która będzie promowała dziedzictwo narodowe "w najlepszym tego słowa znaczeniu"
Prezes PiS zapowiedział też, że w zakresie rolnictwa jego partia będzie walczyła o równe dopłaty dla polskich rolników; opowiada się także za budową spółdzielni rolniczych.

Prawo

Kaczyński postuluje również zaostrzenie kar m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz korupcję i różnego rodzaju nadużycia, "choćby jak te w Amber Gold". "Tu muszą być kary rzeczywiście ciężkie, one są stosowane na świecie" - przekonywał.

Formacja chce także wprowadzenia konfiskaty mienia przestępców. "To w gruncie rzeczy niezwykle skuteczna kara, jeśli chodzi o walkę z przestępstwami gospodarczymi", powiedział prezes PiS. Podkreśli jednak, że wymagałoby to zmian w konstytucji.