Podczas demonstracji, którą zorganizował związek zawodowy wspierany przez komunistów, około 200 emerytów przedarło się przez policyjny kordon do gmachu resortu zdrowia i okupowało lobby przez 20 minut.

W pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji prywatni lekarze, mający także kontrakty w ramach publicznej służby zdrowia, od poniedziałku każą wszystkim swym pacjentom płacić za wizyty, gdyż nie otrzymują na czas refundacji za wykonywaną pracę od EOPYY, greckiego odpowiednika NFZ.