Według Urzędu Transportu Kolejowego w czerwcu polska kolej przewiozła 22,9 mln pasażerów. W maju było to 24,1 mln osób.
– Jeśli majowy weekend bardziej wywindował wyniki kolei niż największa masowa impreza w historii Polski, to jest to porażka – twierdzi Karol Trammer, redaktor naczelny branżowego „Z Biegiem Szyn”. – Kibiców zniechęciły długie czasy przejazdu między największymi miastami i brak „stałego taktu”, czyli pociągów kursujących np. co godzinę. Spadek skali przewozów można częściowo tłumaczyć odwróceniem się pasażerów niezwiązanych z Euro 2012 od pociągów z obawy przed tłokiem, ale tylko w dniach meczów – ocenia.
Za kolejową obsługę Euro 2012 odpowiadało głównie PKP Intercity. Prezes IDC Janusz Malinowski przewidywał na czerwiec wynik jak w najlepszym miesiącu w roku i minimum 25 mln zł zysku dla spółki (wyników za ten okres nie ma do dziś). Według UTK w czerwcu z PKP IC skorzystało 2,9 mln pasażerów, podczas gdy w maju było ich ponad 3 mln.
Za to miejska spółka SKM w Warszawie i należąca do PKP SKM w Trójmieście odnotowały podczas Euro 2012 wzrost liczby pasażerów w porównaniu z majem.
Reklama
Jeśli porównać wyniki dla wykonanej pracy przewozowej (łącznej liczby kilometrów przejechanych przez pasażerów), to tegoroczny czerwiec wypada słabiej niż w 2011 i 2010 r. (1,54 mld tzw. pasażerokilometrów wobec 1,62 i 1,58 mld w minionych latach).