Czy rok 2013 może być szczególnie trudny dla sektora węgla kamiennego, jeśli weźmiemy pod uwagę spowolnienie w gospodarce i około 6 mln ton węgla leżącego na zwałach?
Muszę przyznać, że rzeczywiście bardziej obawiam się spowolnienia w gospodarce i dekoniunktury niż pakietu klimatyczno-energetycznego. Stąd zasadne są apele zarządów spółek węglowych do górniczych związków zawodowych o zgodę na większą elastyczność, która umożliwiłaby wyjście naprzeciw trudnej sytuacji rynkowej. Duże koszty stałe w górnictwie powodują w czasie kryzysu, że ma się związane ręce. Wówczas łatwo można popaść w kłopoty. A niestety wychodzić z nich można potem latami.
Nie obawia się pan, że przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki projekt zmian w rządowym programie dla górnictwa spotka się z dużym oporem?
Projekt, który dopuszcza możliwość sprzedaży przeszło 50 proc. akcji spółek węglowych oraz możliwość pozyskania dla nich inwestorów strategicznych, znajduje się na etapie wstępnym. Trafił on do uzgodnień międzyresortowych.
To było na wniosek resortu skarbu?
Była prośba resortu skarbu, do której myśmy się przychylili. Uznaliśmy bowiem, że warto wprowadzić zmiany w programie rządowym dla górnictwa. Oczywiście będą one omawiane ze stroną społeczną.
To będzie temat najbliższego zespołu trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników?
Myślę, że tak, ten problem się pojawi. Należy o tym rozmawiać. Wierzę, że jeśli władztwo korporacyjne pozostanie w gestii państwa, to będzie argument wystarczający, by się na to zgodzić. W przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) w jej statucie mamy zapis o ponad 50-procentowym udziale Skarbu Państwa. Takie zobowiązanie zostało podjęte przed wejściem JSW na giełdę. Jest nadal obowiązujące, a jego zmiana możliwa będzie poprzez uzgodnienia ze stroną społeczną.
Te przygotowane nowe zasady mają dać możliwość prywatyzacji spółek węglowych poprzez inwestorów strategicznych. Czy Katowicki Holding Węglowy mógłby być prywatyzowany poprzez inwestora strategicznego?
Mogłoby tak w przyszłości być. Chodzi o to, by decyzje gospodarcze mogły zapadać szybko, kiedy pojawiłaby się dobra szansa dla danej spółki. Dotychczas program dla górnictwa nie dopuszczał możliwości prywatyzacji poprzez inwestora strategicznego. A powinien taką możliwość uwzględniać.
W przypadku przemysłu korzystniejszy jest inwestor strategiczny, bowiem chce realizować w danym przedsiębiorstwie konkretne cele. Poza tym, prywatyzując poprzez inwestora strategicznego, można uzyskać lepszą cenę niż w przypadku prywatyzacji poprzez giełdę.
Co na to związki?
Należy o tym rozmawiać. Przed nami dyskusja na ten temat z przedstawicielami strony społecznej.
Pojawiła się propozycja większej dywidendy ze spółek w 2013 roku. Czy jednak te środki nie powinny pozostać w spółkach węglowych i pójść na realizację niezbędnych inwestycji?
Jeżeli chodzi o Kompanię Węglową, to środki przez nią wypracowane będziemy chcieli przeznaczyć na modernizację. Sądzę, że będzie tu zrozumienie ze strony rządu. Natomiast w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej ta dywidenda może być wyższa niż 30 proc. skonsolidowanego zysku netto. Zobaczymy jeszcze, jakie spółka osiągnie wyniki, bo ceny węgla koksowego spadły.
Czy w roku 2013 spółki węglowe będą sprzedawać energetyce węgiel po niższych cenach?
Trzeba pamiętać, że energia z węgla brunatnego jest tańsza i wypiera obecnie energię z węgla kamiennego. A zatem musi być reakcja cenowa ze strony spółek z sektora węgla kamiennego, by sprostać konkurencji także rodzimego surowca, jakim jest węgiel brunatny. Poza tym energetyka zawodowa ma spore zapasy węgla.
Lepiej sprzedać węgiel taniej, niż produkować go na zwały?
Na zwałach wartość węgla spada, poza tym składowanie też kosztuje. Potrzebna tu jest większa elastyczność ze strony zarządów spółek.
Obawia się pan importu węgla?
Import węgla do Polski może być w tym roku o połowę niższy od tego z roku 2011. A jeśli chodzi o zwały węgla, to tutaj decydująca będzie polityka cenowa ze strony poszczególnych spółek węglowych.
Czego będzie wymagał rok 2013 od zarządów spółek węglowych?
Potrzebne będą odważne decyzje, swoista ucieczka do przodu. Potrzebna jest realizacja inwestycji, między innymi w nowoczesne maszyny i urządzenia, a ponadto należy pilnować kosztów.