Mieszany poranek w Europie, Warszawa na minusie

Londyński indeks FTSE 100 po otwarciu poniedziałkowych notowań wzrósł o 0,07 proc. i wyniósł 5.797,20 pkt. Nieco bardziej konkretny wzrost zanotował CAC 40, który wzrósł o 0,30 proc. i wyniósł 3.399,08 pkt., a także niemiecki DAX, który zyskał na otwarciu 0,29 proc. i osiągnął poziom 7.253,75 pkt.

Spadki pojawiły się rano na węgierskim parkiecie, gdzie indeks BUX stracił 0,15 proc. i wyniósł 19.106,27 pkt., a także w Warszawie. Szeroki indeks WIG spadł na otwarciu o 0,11 proc. i osiągnął poziom 43.938,68 pkt., podczas gdy WIG 20 stracił 0,20 proc. i rozpoczął dzień na poziomie 2.371,08 pkt.

Mieszane nastroje dało się też zauważyć na zamknięciu giełd w Azji. Chiński Shanghai Composite Index spadł o 0,3 proc. i wyniósł 2.098,70 pkt., podczas gdy w Tokio indeks Nikkei 225 wzrósł o 0,5 proc. i wyniósł 8.577,93 pkt.

Jak komentuje emil Szweda, analityk Open Finance, „w takim otoczeniu nastroje w Europie nie będą rano dobre. Mogą odwrócić się po południu po publikacji danych o sprzedaży detalicznej w USA (wcześniej - o 14:00 - inwestorzy w Polsce będą mogli przekonać się, czy RPP miała rację wstrzymując się przed obniżką stóp, GUS opublikuje bowiem dane o inflacji), ale równie dobrze dane mogą zagrać na niekorzyść rynków.”

Poniedziałkowa sesja w Japonii zakończyła się wzrostami. Indeks Nikkei225 wzrósł o 0,5 proc. do 8577,93 pkt. Chiński indeks Shanghai SE Composite zniżkował o 0,3 proc. zamykając poniedziałkowy handel na poziomie 2098,70 pkt.