Spośród dotychczasowych debiutów pierwszy dzień notowań najlepiej wspominają inwestorzy, którzy kupili w ofercie akcje PGE. Straty liczyli za to właściciele papierów Tauronu i Enei.
Zdaniem analityków i zarządzających funduszami inwestycyjnymi ZE PAK będzie gdzieś pośrodku – da zarobić, ale oczekiwania inwestorów nie powinny być wygórowane.
Najbardziej optymistyczne prognozy płyną z BDM. Według Krzysztofa Zarychty, analityka tego brokera, jeśli sytuacja na GPW specjalnie się nie zmieni, ZE PAK może debiut zakończyć zwyżką kursu o kilka do nawet kilkunastu procent. Wpłynie na to m.in. cena, po jakiej akcje były sprzedawane w ofercie. Jeden papier spółki kosztował ostatecznie 26,2 zł, podczas gdy cena maksymalna była wyznaczona na 33 zł. – Wycena spółki wypada atrakcyjnie w porównaniu z innymi firmami energetycznymi notowanymi w Warszawie, i to pomimo niekorzystnych czynników, jak wiek instalacji wytwórczych, które posiada ZE PAK. To może skłonić inwestorów do zakupu akcji spółki w dniu debiutu – ocenia Krzysztof Zarychta. Szacuje, że właśnie ze względu na atrakcyjną wycenę kurs spółki w najbliższym miesiącach może zachowywać się lepiej niż reszty branży.
Mniej optymistycznie potencjał ZE PAK ocenia Jarosław Lis z BPH TFI. – Firma ma szansę na wzrost kursu, ale nie dwucyfrowy. Akcje spółki nie cieszyły się wielkim powodzeniem w ofercie i nie sądzę, by to zmieniło się krótko po zakończeniu zapisów – szacuje zarządzający. Atrakcyjna cena akcji według niego nie wystarczy, aby zainteresowanie spółką wzrosło. Jego zdaniem na niekorzyść firmy działają także stosowane przez nią przestarzałe technologie.
Reklama
– To spółka mała w porównaniu z innymi z branży notowanymi na GPW. Nie wejdzie do najważniejszych indeksów w Warszawie czy liczących się indeksów międzynarodowych – mówi Robert Maj z KBC Securities. Przewiduje, wzrost na debiucie o 2–3 proc. i sądzi, że w ciągu miesiąca dwóch kurs PAK nie będzie znacząco odbiegał od ceny akcji w ofercie.
Popyt na akcje spółki będzie ograniczała przede wszystkim kondycja branży, która z powodu pogarszającej się sytuacji gospodarczej zmaga się ze spadkiem popytu na energię elektryczną ze strony przedsiębiorstw i w związku z tym spadkiem cen. Rozmówcy DGP nie przewidują jednak, aby na walorach ZE PAK w najbliższych tygodniach można było znacząco stracić. Powody? W ofercie sprzedaży 50 proc. akcji firmy przewidziana została opcja stabilizacyjna, która zakłada możliwość skupu z GPW do 10 proc. sprzedanych akcji. W dodatku większość papierów kupiły otwarte fundusze emerytalne. Ich obecność w akcjonariacie powinna działać stabilizująco na kurs spółki.