Jak wynika z informacji DGP, nawet 8,5 mln zł zainwestuje rząd w promocję polskiej technologii i informatyki na jednych z największych targów świata. Polska jest w tym roku partnerem strategicznym targów CeBIT.
CeBIT to największa na świecie wystawa technologiczna. W ubiegłym roku wystawiało się na niej 4,2 tys. firm z 70 krajów, a odwiedziło ją blisko 312 tys. osób ze 110 państw. Polskie starania o partnerstwo strategiczne z organizatorami tych targów trwały ponad rok. Udało się to załatwić Ministerstwu Gospodarki i to właśnie ten resort koordynuje to, jak pokażemy się na początku marca w Hanowerze.
Chętnych do takiej promocji nie brakuje. Ministerstwo Finansów szuka właśnie specjalistów, którzy przygotują aplikację multimedialną, dzięki której będzie mogło pochwalić się zinformatyzowaną obsługą celną, a resort gospodarki pokaże, jak działa ich rejestr CEIDG.
Ale na tych targach pokazać się będzie mogła nie tylko e-administracja, lecz także przedsiębiorcy. I to zarówno ci z tradycyjnych sektorów teleinformatycznych, jak i ci z nowych lifestyle’owych sekcji – jak gry, rozwiązania mobilne czy aplikacje. Oraz naukowcy. – Tylko na same warsztaty o tym, jak wystawiać się na CeBIT, zgłosiło się do nas ponad 70 firm, gdy miejsc było dla 30 – mówi nam Agata Płońska z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. – Wiemy, że chętne są zarówno największe firmy często już działające na rynkach zagranicznych, jak i małe, czy wręcz mikroprzedsiębiorstwa, dla których to może być świetna okazja, by zorientować się w tym, jakie są możliwości rozwoju także poza naszymi granicami – dodaje Płońska.
Reklama
Za pośrednictwem Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości chęć uczestnictwa na targi zgłosiło już 50 firm. To dopiero początek naboru. Ledwie pod koniec ubiegłego tygodnia resort gospodarki udostępnił oficjalną ofertę udziału w targach. Za podstawowe, najmniejsze stoisko o wielkości 10 mkw. firma musi zapłacić ponad 15 tys. zł. Dla polskich wystawców dostępnych będzie osiem stoisk w poszczególnych halach tematycznych, w tym stoisko narodowe, zbiorcze stoisko projektów systemowych, stoisko naukowe oraz stoiska polskich firm o łącznej wielkości ok. 3 tys. mkw.
Specjalną osobną sekcję ma mieć rynek gier. Polscy producenci w tej branży znaleźli się pod specjalną opieką resortu gospodarki. Na ich wypromowanie zresztą nie tylko na CeBIT, lecz także na targach Gamescom w Kolonii, E3 w Los Angeles oraz CES w Las Vegas – ministerstwo ogłosiło przetarg pod koniec ubiegłego roku.
8 proc. wzrosła wartość naszego rynku ICT w I połowie 2012 r. w porównaniu z 2011 r.
31,3 mld zł wart był polski rynek informatyczno-telekomunikacyjny w 2011 r.
130 mld euro jest wart rynek informatyczno-telekomunikacyjny w Niemczech