"Znamy się z Johnem od wielu lat i jestem wielkim wielbicielem jego talentu. Przez długi czas ciężko pracował nad powrotem do zdrowia i cieszę się, że mogę umożliwić mu powrót do świata mody i ponowną aklimatyzację w środowisku, w którym do tej pory wykazywał się tak dużą kreatywnością" - stwierdził de la Renta w rozmowie z branżowym dziennikiem "Women's Wear Daily».

"Jestem niewymownie wdzięczny Oscarowi za zaproszenie mnie do znajomego mi otoczenia studia projektanckiego. Jego wsparcie i wiara we mnie uczą mnie pokory" - powiedział "WWD» John Galliano.

Za pomysłem, by Galliano pomógł de la Rencie w przygotowaniu kolekcji na zbliżający się Nowojorski Tydzień Mody, stoi redaktor naczelna amerykańskiego "Vogue'a", Anna Wintour. Jest ona jednocześnie przyjaciółką obu panów. Wcześniej, "caryca mody» pomogła załatwić Galliano posadę w Diorze, gdzie przez 15 lat był dyrektorem kreatywnym.

Reklama

52-letni projektant od prawie dwóch lat jest bezrobotny. W marcu 2011 roku został zwolniony z funkcji projektanta domu mody Christian Dior. Kariera Galliano legła w gruzach po tym, jak w jednej z paryskich restauracji, upojony alkoholem, wykrzykiwał pod adresem gości antysemickie hasła. Skandal, który wywołał Galliano, sprawił, że stał się w branży personą non grata. Jedyna znana kreacja, jaką zaprojektował od tego czasu, to suknia ślubna Kate Moss.

"Jestem alkoholikiem. W ciągu ostatnich dwóch lat przechodziłem leczenie odwykowe. Kilka lat przed powrotem do trzeźwości, pozwoliłem, aby choroba całkowicie mnie pochłonęła. Mówiłem i robiłem rzeczy, które raniły innych, szczególnie osoby należące do społeczności żydowskiej. Wielokrotnie wyrażałem swój żal w związku z cierpieniem, które spowodowałem, i czynię to do tej pory. Nadal staram się zadośćuczynić osobom, które zraniłem» - mówił ze skruchą dziennikarzom "WWD».

Oscar de la Renta, który wyciągnął rękę do Galliano, jest pochodzącym z Dominikany projektantem, który od lat 60. prowadzi w Stanach Zjednoczonych luksusowy dom mody. Słynie jako twórca kreacji dla dam z wyższych sfer.