Zapowiedziany przez premiera program ma wesprzeć przedsięwzięcia związane z infrastrukturą i energetyką.

Wiceminister skarbu Paweł Tamborski mówił niedawno, że spółka, która ma się zajmować finansowaniem inwestycji powinna być gotowa w drugim kwartale. Dodał, że poza tym program jest prawie gotowy.

Jednak zaangażowanie polityków w inwestycje gospodarcze nie wszyscy oceniają pozytywnie. Analityk ING TFI Paweł Cymcyk wskazuje, że inwestycje prywatnych przedsiębiorstw są nastawione na zysk. Natomiast finansowanie projektów z publicznych pieniędzy może spowodować, że niektóre inwestycje będą miały cel bardziej polityczny, niż gospodarczy.

>>> Czytaj też: Komu pomogą Inwestycje Polskie: zobacz, co mówią ekonomiści i prezesi spółek

Reklama

Na ostatnim posiedzeniu w ubiegłym roku rząd zdecydował się przekazać na inwestycje posiadane akcje spółek o wartości ponad 11 miliardów złotych. Do 2015 roku wartość inwestycji ma wynieść co najmniej 40 miliardów złotych. Za te pieniądze powstaną elektrownie, gazociągi czy na przykład autostrady.

Nowe inwestycje mają być kredytowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego.