To wzrost w porównaniu ze styczniem 2012 r. o 6 proc. Nieco mniejszą, bo 3,6-proc. poprawę wyników zanotowała także grupa salonów obuwniczych CCC. Styczniowe obroty zamknęła na poziomie 68,7 mln zł. Natomiast w sklepach należących do Gino Rossi styczniowa sprzedaż wyniosła 10,6 mln zł i była o 18 proc. wyższa niż przed rokiem. Należące do tej samej grupy Simple może pochwalić się miesięczną sprzedażą na poziomie 9 mln zł, o 26 proc. większą w porównaniu ze styczniem 2012 r. Jedynie salony ze sprzętem sportowym InterSport odnotowały spadek sprzedaży o 2,9 proc.
Analitycy przestrzegają przed zbyt optymistyczną oceną tych wyników. – Spółki odzieżowe i obuwnicze wciąż notują wzrost sprzedaży. Jednak jego dynamika jest dużo mniejsza niż w poprzednich okresach – mówi Adam Kaptur, analityk Millennium Domu Maklerskiego. Wystarczy spojrzeć na grudniowe wyniki sprzedaży LPP i CCC. Pierwsza z tych spółek zanotowała wtedy wzrost sprzedaży na poziomie 26 proc. w stosunku do grudnia 2011 r. Natomiast CCC mogła pochwalić się wzrostem przekraczającym 32 proc. Na tym tle wyniki styczniowe nie wyglądają więc już tak dobrze. – Widać, że spółki nie przesadzały z obniżkami cen podczas zimowych wyprzedaży – uważa analityk Millennium DM. Świadczyć o tym może poprawa marży. W przypadku LPP wyniosła ona 48 proc. i była o 3 pkt proc. wyższa niż przed rokiem.
Specjaliści podkreślają, że w przypadku większości spółek handlowych styczeń nie waży na wynikach całorocznych. Prognozy na 2013 r., zwłaszcza dla dużych firm, są wciąż optymistyczne. Analitycy zakładają, że duzi gracze, tacy jak LPP i CCC, mogą liczyć w tym roku na kilkunastoprocentowe wzrosty przychodów. Będzie to się jednak działo w wyniku rozrostu sieci sprzedaży, a więc kosztem zmniejszenia sprzedaży w małych sklepach.
Reklama