Francuscy ministrowie ochrony konsumentów, rolnictwa i żywności wezwali na rozmowy przedstawicieli przemysłu mięsnego. Francuski rząd chce w ten sposób upewnić się, że wszystkie niewłaściwe produkty zostały usunięte. Minister żywności chce moratorium na import mięsa z Unii Europejskiej, jednak zabraniają tego przepisy Wspólnoty. Wśród wycofanych produktów są wszelkie potrawy mięsne, w tym także lasagne, w którym zamiast wołowiny była sama konina.

Wstępne śledztwo wykazało, że francuska firma Poujol kupiła zamrożone mięso od cypryjskiego pośrednika, który wcześniej otrzymał je od jednej z holenderskich firm. Według Holendrów, samo mięso pochodziło z dwóch rzeźni w Rumunii. Władze w Bukareszcie prowadzą odrębne dochodzenie w tej sprawie. Rumuński prezydent Traian Basescu ostrzegł, że w związku ze skandalem jego kraj może stracić wiarygodność na "wiele lat".