Wtedy ceny się ustabilizują w czasie odbudowy wzrostu gospodarczego, powiedział Adam Glapiński.

“Podejście przeczekania powinno zostać ogłoszone w marcu” – powiedział Glapiński wczoraj w wywiadzie. „Weszliśmy w fazę, w której inflacja ustabilizuje się w okolicy naszego celu. Jeśli inflacja zwolni do 1,5 proc., to tylko na krótko i nie powinno to wywołać dalszych cięć stóp.”

>>> Polecamy: Mykowski: Pierwsze obawy o wzrost inflacji

Glapiński głosował przeciw rozpoczęciu cyklu rozluźnienia monetarnego w listopadzie, choć EBC zrobił to już rok wcześniej, a bank centralny Czech – pięć miesięcy wcześniej.

Reklama

>>> Czytaj również: Stopy procentowe będą jeszcze spadać

Kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się w dniach 5-6 marca. Rada czeka obecnie na dane makroekonomiczne za styczeń oraz prognozy dotyczące inflacji i wzrostu gospodarczego. Ostatnia prognoza Instytutu Ekonomicznego NBP (z listopada 2012 r.) przewiduje spadek inflacji poniżej 1,5 proc., czyli poniżej celu inflacyjnego oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego do 1,5 proc., najniższego poziomu od 2002 r.