Spółki BZ WBK Finanse & Leasing i BZ WBK Leasing, które w tym kwartale zakończą fuzję, po 2012 r. z aktywami w wysokości 1,7 mld zł są na szóstym miejscu. Jednak fuzja z Kredyt Lease z grupy Kredyt Banku łączącego się z BZ WBK przesunie je o dwa oczka do góry.
– Obecnie trwają przygotowania do tego połączenia, równocześnie ujednolicamy ofertę. Kredyt Lease to firma średniej wielkości wyspecjalizowana w finansowaniu pojazdów, co jest źródłem ponad połowy aktywów, oraz maszyn i urządzeń. Dzięki niej zyskamy szerszy dostęp do sektora małych i średnich przedsiębiorstw – wyjaśnia Sudaj.
Wejście do grona liderów ma firmom umożliwić także wprowadzona w ubiegłym roku strategia oparta przede wszystkim na silniejszej współpracy z bankiem. – Obecnie mniej więcej połowa obsługiwanych przez nas przedsiębiorstw to klienci całej grupy. Od kilku lat konsekwentnie stawiamy także na obsługę sektora rolnego, osiągając blisko 40-proc. wzrost aktywów – mówi Sudaj. Nie ukrywa, że w tym roku celem jest porównywalny przyrost. Jeśli się uda, spółki sfinansują maszyny rolnicze za niemal 600 mln zł. Jednak najprawdopodobniej nie uda im się zagrozić liderom tego rynku – spółkom leasingowym BNP Paribas i BGŻ. – Za to mamy nadzieję na znaczne rozszerzenie oferty dla rolników. Oprócz ciągników, czyli produktu numer jeden dla tego sektora, i osprzętu rolniczego wzrośnie znaczenie całych linii produkcyjnych do hodowli czy upraw, a także dla sektora spożywczego – twierdzi nasz rozmówca. Dzięki rozszerzeniu oferty dla agro, ekspansji na rynku sprzętu medycznego oraz maszyn do produkcji tworzyw sztucznych oraz do obróbki metali, spółki leasingowe BZ WBK w połączeniu z Kredyt Lease mają stać się liderem leasingu maszyn i urządzeń. Ich ekspansję ma wspierać zwiększona w ubiegłym roku o 30 proc. – do 156, sieć doradców. W tym roku dołączy jeszcze do nich 25 specjalistów z Kredyt Lease.
Reklama
Szef strategii nie ukrywa, że choć na rynku leasingu samochodów spółki plasują się w środku rynku, to nie jest to pozycja, która w przyszłości zadowalałaby zarząd. – Do tej pory koncentrowaliśmy się na segmencie maszyn i urządzeń. Teraz przyszedł czas na wzmocnienie pozycji w pojazdach w ogóle, a samochodach osobowych w szczególności. Pierwszym krokiem wykonanym w ubiegłym roku było zbudowanie współpracy z dilerami. W tym roku chcemy wejść do pierwszej piątki firm na tym rynku i do trójki w przyszłości – ujawnia.
Aby znaleźć się na piątej pozycji na koniec 2012 r., spółki musiałyby wyleasingować auta za ponad 540 mln zł. Do tej kwoty zabrakło im 180 mln zł. Do trzeciej pozycji – prawie 500 mln zł.