Czesi, Słowacy czy Litwini prowadzą w mediach sporą nagonkę na polskie mięso, chcąc zablokować jego eksport do krajów Unii Europejskiej.

>>> Czytaj również: Eksport polskiej wołowiny zmniejszył się o 30 procent

Dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, Andrzej Gantner, ma żal do premiera i ministrów spraw zagranicznych i gospodarki, że od razu stanowczo nie reagowali na ataki na polskie mięso. Gartner mówi, że premier Rumunii już następnego dnia po oskarżeniach kierowanych do producentów mięsa z jego kraju odpierał te zarzuty.

Andrzej Gantner uważa, że afera z koniną ma trochę polityczny charakter. Nie dziwi go, że to właśnie Irlandczycy tak mocno rozdmuchali tę sprawę, gdyż Irlandia jest jednym z największych producentów wołowiny w Europie.

Reklama

>>> Czytaj także: IKEA wycofuje mięso pochodzące z Polski

Przedsiębiorcy zapowiedzieli, że będą działać na wszelkich możliwych frontach, aby udowadniać najwyższą jakość polskiej żywności. W szczególności będą chcieli przebijać się do mediów, w których najgłośniej się ich atakuje. Chodzi tu głównie o media z Czech, Słowacji, Litwy i Niemiec.