Unijny ambasador na Ukrainie Jan Tombiński podkreśla, że od tych wniosków zależy, czy jesienią zostanie podpisana umowa stowarzyszeniowa.

Dyplomata podkreślił, że wstępna ocena gotowości Ukrainy będzie gotowa w maju. Miesiąc wcześniej, w połowie kwietnia, swój raport dotyczący wybiórczego stosowania prawa, czyli spraw sądowych byłej premier Julii Tymoszenko i byłego ministra spraw wewnętrznych w jej rządzie Jurija Łucenki, przedstawią Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox. Po prezentacji raportu dojdzie do decydującej debaty.

Jan Tombiński dodał, że jeżeli Ukraina chce podpisać jesienią umowę stowarzyszeniową musi zakończyć się czas deklaracji, a zacząć czas konkretnych działań. Nie wystarczą tylko projekty ustaw przygotowywane przez rząd. Muszą one być zatwierdzane przez parlament i wprowadzane w życie. „Nie chodzi o projekty, a o prawo” - podsumował unijny ambasador.

Jeżeli umowa stowarzyszeniowa nie zostanie podpisana w tym roku, prawdopodobnie nastąpi to dopiero po 2015 roku ze względu na to, że w przyszłym roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, a rok później Ukraińcy będą wybierali nowego prezydenta.

Reklama