Inwestycja we Włocławku to jeden z najważniejszych projektów nowej strategii PKN ORLEN. Nowy blok będzie wytwarzał ciepło w skojarzeniu z energią elektryczną przy pomocy tzw. kogeneracji, czyli w jednym procesie technologicznym. Zgodnie z prognozami elektrownia będzie zużywała ok. 0,6-0,7 mld m3 gazu ziemnego rocznie.

- Zdecydowaliśmy się na wykorzystanie technologii opartej o gaz ziemny, ponieważ jest to surowiec przyjazny dla środowiska i korzystny z punktu widzenia emisji CO2 – tłumaczy Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen.

Nowa elektrociepłownia o mocy ok. 470 MWe ma pokryć całkowite zapotrzebowanie Anwilu na energię elektryczną i będzie jej podstawowym źródłem pary technologicznej. Połowa energii ma trafić na rynek zewnętrzny.

Budową elektrowni zajmie się konsorcjum General Electric i SNC Lavalin. Wartość inwestycji szacowana jest na blisko 1,4 mld zł. – Jest to dla nas bardzo ważny projekt, znalazł się na liście 10 największych i najważniejszych w skali globalnej - przyznał Marek Łygan, prezes zarządu SNC Lavalin.

Reklama

Zatrudnienie w elektrowni ma znaleźć blisko 30 osób. Proces rekrutacyjny ma zakończyć się jeszcze w tym roku.
Piotr Chełmiński z zarządu Orlenu zapowiedział podobną inwestycję w Płocku. Do 2017 r. firma chce przeznaczyć na rynek energetyczny 4 mld zł.

>>> Czytaj też: Znaczenie gazu w światowej energetyce będzie wzrastać

Krawiec: Już trzeba zadbać o budowę infrastruktury dla energetyki gazowej

Gazowa rewolucja, którą obserwujemy za oceanem oraz zmiany jakie ze sobą niesie, są najlepszym dowodem, że to właśnie błękitne paliwo będzie zyskiwało coraz większe znaczenie w światowym miksie energetycznym i z perspektywy Starego Kontynentu warto to w końcu dostrzec. W PKN Orlen tę lekcję odrobiliśmy już kilka lat temu. W naszych planach rozwoju na najbliższe pięć lat zapisaliśmy znaczący wzrost nakładów inwestycyjnych w segmencie energetycznym oraz wydobywczym. Zmierzamy do celu jakim jest struktura działalności typu multi-utility oraz wykorzystywanie możliwych synergii między tymi sektorami. Dywersyfikacja źródeł przychodów jest bowiem najlepszym sposobem na zapewnienie długofalowego rozwoju spółki, a gaz ziemny może stanowić jego stabilne podwaliny.

Bez względu na to ile gazu będziemy zużywać, już teraz powinniśmy myśleć o gazowej rewolucji w kontekście infrastruktury potrzebnej do jego wykorzystania. Jako największa polska spółka zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego właśnie dziś wkopujemy kamień węgielny pod budowę nowego bloku gazowo-parowego we Włocławku, o mocy 463 MWe. Zaprojektowane połączenie elektroenergetyczne bloku zarówno z Anwilem jak i PSE będzie absolutnie nowatorskim rozwiązaniem w polskich warunkach. Od 2015 roku będzie on wytwarzał energię elektryczną w kogeneracji z produkcją ciepła na potrzeby m.in. PKN Orlen, Grupy Anwil jak i dla odbiorców zewnętrznych.

To właśnie kogeneracja powoduje, iż nasze projekty charakteryzują się mocnym business case. Co więcej, realizując cele strategiczne spółki w sektorze energetycznym planujemy również realizację podobnych inwestycji - obecnie analizujemy możliwość realizacji podobnego projektu w Płocku. Decyzja o postawieniu przez PKN Orlen na energetykę gazową jest istotna nie tylko dla budowania wartości spółki w długiej perspektywie, ale także z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Mówiąc o energetyce gazowej warto też zwrócić uwagę na możliwe synergie z naszą działalnością podstawową oraz segmentem upstream, w którego tworzenie również jesteśmy silnie zaangażowani. Liczę na to, że realizacja projektów takich jak ten we Włocławku, spowoduje, iż dyskusja o inwestycjach w energetykę gazową nie będzie rozpoczynać się w Polsce od pytania czy?, tylko kiedy?

>>> Czytaj też: Sondaż CBOS: Polacy przeciwni budowie elektrowni atomowych

http://www.youtube.com/watch?v=PUXJAyapi3g

ikona lupy />
Oficjalna inauguracja budowy elektrociepłowni we Włocławku / Media
ikona lupy />
Podpisanie aktu erekcyjnego: Marek Łygan (SNC Lavalin), Piotr Chełmiński (PKN Orlen) i Peter Stracar (General Electric) / Media