Dreamlinery zostały uziemione w połowie stycznia z powodu usterek akumulatorów, które w jednym przypadku spowodowały nawet poważny pożar. Wśród nich są także Boeingi 787 polskiego przewoźnika LOT. Jeden z nich został uziemiony po swoim inauguracyjnym locie do Chicago, a drugi stoi na płycie warszawskiego Lotniska Chopina.
Amerykański nadzór lotniczy zatwierdził użycie zmodernizowanej baterii w samolotach. Przybliża to powrót tych maszyn do służby po ponad trzech miesiącach uziemienia. Przerwa w użytkowaniu dreamlinerów spowodowana była pożarami ogniw litowo-jonowych.
Federalna Administracja Lotnictwa ogłosiła, że zatwierdza pakiet szczegółowych zmian w konstrukcji samolotu. Dzięki temu Boeing będzie mógł wydać biuletyn serwisowy, co z kolei pozwoli na przeprowadzenie napraw w 50 samolotach 787 Dreamliner.
Na świecie z powodu awarii unieruchomionych jest kilkadziesiąt dreamlinerów. Dwa z nich należą do PLL LOT. Ministerstwo Skarbu Państwa szacuje, że spółka traci miesięcznie 10 milionów dolarów z powodu uziemienia maszyn.