Gospodarki obu krajów w dużym stopniu zależą od ropy. Sudan Południowy ma spore złoża, ale eksport jest niemożliwy bez pomocy Sudanu, który dysponuje siecią naftociągów. Walki uniemożliwiały obu krajom produkcję ropy, w ostatnich miesiącach zawarto jednak ugodę.

"Najważniejsze, że porozumienie osiągnęliśmy w duchu dobrej woli”- mówił wcześniej minister wody w rządzie Południowego Sudanu Paul Mayoum. Teraz ropa dotarła już do Sudanu.
Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dwa miliardy dolarów, to kwota, jaką Sudan ma zarobić na transporcie do końca przyszłego roku. Oba kraje toczyły spór przygraniczny, głównie o ropę, od czasów oddzielenia się Sudanu Południowego od Sudanu, dwa lata temu.