Indeks giełdowy WIG20 wzrósł o 1,09 proc. wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2.287,54 punktów w czwartek, 4 lipca.

Indeks WIG zwyżkował o 0,95 proc. do 45.613,75 punktów.

Obroty na rynku akcji wyniosły 726 mln zł, a największe zanotował KGHM – 140 mln zł.

Na GPW w czwartek wzrosły ceny akcji 194 spółek, 129 spadły, a 100 nie zmieniły się.

Reklama

Początek dnia był spokojny, aczkolwiek lekko wzrostowy. Europa łapała oddech po dwóch dniach spadków, a gdzieś między wierszami przebiegały nagłówki o upadku egipskiego prezydenta w wyniku wojskowego zamachu stanu – komentuje Łukasz Bugaj z DM BOŚ.

Najważniejszymi wydarzeniami były dziś spotkania dwóch banków centralnych – Europejskiego Banku Centralnego oraz Banku Anglii.

„Pierwszy był bank angielski, który po raz pierwszy pod przewodnictwem nowego prezesa - Marka Carney’a – zdecydował się na publikację komunikatu, co wcześniej normą nie było. Treść komunikatu była gołębia i wskazywała, że ostatnio obserwowany wzrost rynkowych stóp procentowych nie współgra z wciąż trudną sytuacją gospodarczą. Sam bank zrobił też pierwszy krok ku wprowadzeniu nowej formy komunikowania poprzez bezpośrednie wskazania co do przyszłego kształtu stóp. Ta polityka po angielsku nazywa się ‘forward guidance’ i po raz pierwszy zastosowana została przez Rezerwę Federalną” – zauważa Bugaj. „Teraz podobną drogą zmierza BoE. Słowa z Londynu ociepliły klimat inwestycyjny. Akcje na wartości zyskały a funt wyraźnie się osłabił. Było to jednak dopiero preludium do dalszych zmian obserwowanych po komunikacie ze strony EBC. Otóż Mario Draghi poszedł o krok dalej niż jego angielscy koledzy i wyraźnie podkreślił, że ‘ECB spodziewa się, iż stopy procentowe pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez dłuższy czas’. Dodał, że chodzi również o stopę depozytową, co oznacza że może ona spaść poniżej zera. Po przerwie wrócił więc ten temat i euro zareagowało w sposób podobny do funta a wzrosty na rynkach akcji nabrały jeszcze większego rozpędu.”