Ostatecznie stopy zostały obniżone o 25 pb, ponieważ w takiej sytuacji prezesowi NBP (Markowi Belce) przysługuje głos rozstrzygający (tzw. casting vote).
Także w maju o obniżce rozstrzygnął casting vote prezesa banku centralnego.
Na czerwcowym posiedzeniu złożono wniosek o obniżkę stóp procentowych o 50 pb, ale nie uzyskał on poparcia większości - głosowali za nim tylko A. Bratkowski i E. Zielińska-Głębocka (podobnie jak w maju).
>>> Czytaj też: Belka: zbyt niskie stopy procentowe są szkodliwe
Za wnioskiem o obniżenie stóp procentowych o 25 pb w czerwcu opowiedzieli się: M. Belka, A. Bratkowski, E. Chojna-Duch, J. Hausner i A. Zielińska-Głębocka, podał NBP w komunikacie.
Przeciwko 25-punktowej obniżce głosowali: Z.Gilowska, A.Glapiński, A.Kaźmierczak, A. Rzońca i J. Winiecki.
Obecnie podstawowa stopa referencyjna wynosi 2,50 proc.
Po ogłoszeniu czerwcowej obniżki Belka oświadczył, że RPP zakończyła cykl luzowania polityki pieniężnej i taki poziom stóp powinien pozostać do końca roku. W jego ocenie to sygnał wysłany na rynek, że polska gospodarka najgorsze ma za sobą i droga do ożywienia jest otwarta.
>>> Czytaj też: RPP obniżyła stopy procentowe, prawdopodobnie po raz ostatni