Europa i GPW w czerwieni. Rynki czekają na dane z Niemiec

WIG 20 na otwarciu wyniósł 2361,26 pkt, co oznacza spadek o 0,23 proc.

„Podobnie jak dzień wcześniej, dziś także niewiele będzie publikacji makroekonomicznych. Poznamy jedynie dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech i wniosków o kredyt hipoteczny za oceanem. Oczekuje się, że w czerwcu niemiecki przemysł wyprodukował o 0,3 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Sądząc po zaskakująco wysokim wzroście zamówień, można spodziewać się lepszych danych” – komentuje Roman Przasnyski z Open Finance.

Jak dodaje analityk, czy spowodują one reakcję na rynkach, to już całkiem inna kwestia. Wczorajsza bardzo dobra informacja o zamówieniach dostarczyła bykom paliwa jedynie na krótki i niezbyt dynamiczny zryw. Korekta rządzi się swoimi prawami i do jej przerwania potrzebny byłby naprawdę istotny impuls.

Czerwień dominowała także w Azji. Największej przecenie podlegały akcje w Tokio. Indeks Nikkei225 zniżkował o 4 proc.