Średnie oprocentowanie lokat bankowych obniżyło się do poziomu 2,5-2,8 proc. (zależnie od terminu zapadalności), a dane NBP nie kłamią: coraz więcej osób nie przedłuża wygasających depozytów i szuka dla swoich pieniędzy miejsca, gdzie będą mogły mnożyć się efektywniej. Swoją szansę zwietrzyli więc dystrybutorzy produktów strukturyzowanych, które mają szansę generować odsetki znacznie wyższe niż lokaty.

Od początku sierpnia rozpoczęto subskrypcje co najmniej dziesięciu inwestycji, są one dostępne m.in. w Aliorze, Deutsche Banku PBC, PZU i Raiffeisenie. Wśród instrumentów bazowych nadal dominują akcje spółek i kursy walut, czyli te aktywa, które od lat rządzą na polskim rynku struktur. Klientów najbardziej interesuje jednak fakt, czy produkty te zakończą się zyskiem i jakim.

>>> Czytaj również: ETF: Giełdowe nowości wciąż mało popularne

Dane historyczne nie stoją po stronie oferujących tego rodzaju inwestycje. Statystycznie zaledwie co druga struktura kończyła się zyskiem, średnia stopa zwrotu rzadko przekraczała 3-3,5 proc., a wyniki przekraczające 10 proc. w skali roku są rzadkością). Na zyski ze struktur wpływ mają dwa czynniki. Spróbujmy je ocenić i odpowiedzieć na pytanie, czy zakładane obecnie produkty mają szansę na zakończenie z atrakcyjnym wynikiem.

Reklama

Przede wszystkim, rezultat z takiej inwestycji zależy od tego, co będzie działo się na rynkach. Najczęściej używanymi do konstrukcji struktur aktywami są indeksy giełdowe, koszyki spółek oraz kursy walut (np. EUR/PLN, USD/PLN). W przypadku inwestycji opartych na giełdach, zdecydowana większość zakłada ich wzrost. Jeśli więc rośnie szansa na to, że na warszawskim parkiecie mamy do czynienia z początkiem okresu wzrostów, daje to nadzieję także na pozytywne wyniki z inwestycji w produkty strukturyzowane.

Ale należy też na sytuację spojrzeć z innej strony, od strony konstrukcji produktów strukturyzowanych. Co innego bowiem struktura, która daje 50-proc. udział we wzroście indeksu WIG20, a co innego taka, w której zarobimy zaledwie 20 proc. tego, o ile wzrośnie indeks. A partycypacja we wzroście instrumentu bazowego zależna jest od kilku czynników: marży firmy konstruującej ofertę, wysokości stóp procentowych oraz ceny opcji na dany instrument.

>>> Czytaj także: GPW we wrzesniu wprowadzi indeksy WIG30 i WIG30TR