Stanisław Ćwik z biura Rzecznika Praw Obywatelskich wyjaśnia, że wielu Polaków ma problem ze zrozumieniem pism i decyzji urzędników. Zdaniem rozmówcy IAR zjawiskiem, które ilustruje skalę problemu jest liczba źle zaadresowanych pism, które powinny trafić do innych urzędów oraz instytucji państwowych, a trafiają do biura rzecznika.

Przedstawiciel biura PRO dodaje, że w niektórych krajach pisma urzędowe opatrzone są wyjaśniającym komentarzem. Na odwrocie strony w kilku zdaniach urzędnicy piszą co decyzja oznacza i z jakich możliwości może on skorzystać w związku przekazanym pismem.

Rzecznik Praw Obywatelskich prowadzi kampanię „Język urzędowy przyjazny obywatelom”. Ma ona wpłynąć na poprawę jakości języka używanego przez urzędników, prawników czy przedstawicieli instytucji finansowych.