Na początku listopada ruszy nowe połączenie międzynarodowe z terminali Cargospedu do holenderskich portów ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia). PKP Cargo dopiero ubiega się o licencję przewozową na terenie Holandii, ale Cargospedowi nie będzie ona potrzebna. Będzie realizował połączenie we współpracy z zarejestrowaną w Holandii spółką ERS Railways (ta do niedawna własność morskiego giganta Maersk w tym roku została odkupiona przez Freightlinera).

>>> Polecamy: Debiut PKP Cargo: ustalono oficjalną cenę sprzedaży akcji

– W ramach tej współpracy będziemy odpowiadali za transport na terenie Polski, pobierając za to opłatę frachtową. W naszej gestii znajdą się też m.in. przeładunek, składowanie, a także organizacja transportu z terminalu do finalnych odbiorców. Na początek pociąg ma kursować raz w tygodniu, ale w miarę pozyskiwania klientów będziemy zwiększali częstotliwość – mówi Daniel Ryczek, prezes Cargospedu.

W tym tygodniu z Suzhou w Chinach wyruszył do Warszawy drugi pociąg. Pierwszy, który z delty Jangcy zabrał ładunki w 43 kontenerach, dotarł do terminalu Cargospedu w błysku fleszy w ostatni poniedziałek. Polska firma uczestniczy w tym projekcie wspólnie ze spółką FELB. Ta należy do Kolei Rosyjskich RŻD, dzięki czemu Cargopsed korzysta z preferencyjnych stawek niedostępnych dla klientów spoza tego układu. Po zbadaniu zainteresowania klientów Cargosped potwierdza już oficjalnie, że od końca I kw. 2014 r. pociągi na tej trasie pojadą trzy razy w tygodniu. Dla importerów i eksporterów to interesująca alternatywa, bo towar dociera na miejsce dwa razy szybciej niż statkiem.

Reklama

>>> Czytaj również: Wyłudzenia, korupcja, nepotyzm, czyli jak się kręci lody w PKP

W 2012 r. Cargosped obsłużył 107 tys. kontenerów, czyli najwięcej w swojej historii. Rynek intermodalu nie ma się jednak najlepiej. Według Urzędu Transportu Kolejowego w pierwszym półroczu nastąpił wzrost przewozów intermodalnych tylko o 5 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Tymczasem w 2012 r. ten wskaźnik poszedł w górę o 31 proc. Cargosped nie podaje swoich najnowszych danych, zasłaniając się debiutem giełdowym spółki matki. – Rośniemy w tempie kilkakrotnie szybszym niż cały rynek. W przyszłym roku będzie nam sprzyjać proponowana przez PKP PLK obniżka opłat za dostęp do torów o 20 proc. i utrzymanie ulgi dla intermodalu, wynoszącej dziś 25 proc. wyjściowej stawki – twierdzi Daniel Ryczek.

PKP Cargo wjedzie na GPW 30 października. Jutro nastąpi przydział akcji w transzy indywidualnej. Zostanie też ostatecznie ogłoszona wielkość redukcji, bo na papiery towarowego giganta zapisały się 24 tys. chętnych, którzy zamówili w sumie 5,5 mln akcji, podczas gdy dostępna pula dla inwestorów indywidualnych to 3,6 mln akcji, czyli 17,2 proc. transzy. Przy ostatecznej cenie sprzedaży wartość spółki wynosi 3 mld zł. To znaczy, że oferta publiczna PKP Cargo największą od początku tego roku w Polsce.