Według oficjalnych danych, inflacja na Białorusi już w październiku wyniosła 12 procent, czyli tyle ile zaplanowano na cały rok.



Na Białorusi od dziś dwukrotnie drożeje gaz w butlach. O jedną piątą wzrastają ceny biletów komunikacji miejskiej w stolicy i do 14 procent ceny papierosów. W tym miesiącu prawdopodobnie podrożeją jeszcze rozmowy telefoniczne, benzyna i internet.



Białorusini zaczynają przyzwyczajać się do życia z podwyżkami. W ostatnich tygodniach zdrożało pieczywo, mleko, drób, energia elektryczna i alkohol.

>>> Czytaj też: Klienci ze Wschodu zostawiają w polskich sklepach miliardy złotych