Na początku czwartkowej sesji doszło nawet do dalszego wyraźnego spadku rentowności mimo, że dzień wcześniej Fed zdecydował się na ograniczenie QE. W dalszej części sesji widzieliśmy odreagowanie, jednak pod koniec dnia rynek zamykał się wciąż na poziomach zbliżonych do tych ze środowego zamknięcia. Co ciekawe jednocześnie na rynkach bazowych obserwowaliśmy wzrosty rentowności zarówno US Treasuries 10Y jak i Bund-ów 10Y – na krótko nawet do odpowiednio: 2,93 proc. i 1,89 proc. Mimo tych negatywnych impulsów wycena polskich aktywów pozostała bez zmian. Na krajowym rynku widać było jedynie wzrost kwotowań kontraktów IRS, co doprowadziło do spadku ASW 10Y do poziomu 16 pb (z poziomów powyżej 20 pb). Jeśli, co naszym zdaniem jest możliwe, dojdzie do dalszego wzrostu rentowności jedynie obniżona płynność może ochronić polski rynek obligacji skarbowych przed silniejszą przecenę.