Indeks WIG20 wzrósł o 0,22 proc. i osiągnął poziom 2.414,19 pkt. Indeks WIG zwyżkował 0,52 proc. do 51.362,30 pkt.

Indeks giełdowy WIG30 wzrósł o 0,45 proc. wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2.545,78 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 471 mln zł, a największe zanotował PKO BP – 57,17mln zł.

Na GPW w poniedziałek wzrosły ceny akcji 269 spółek, 91 spadły, a 69 nie zmieniły się.

Reklama

Dzisiejsza sesja była pierwszą z trzech, które w spokojny sposób zakończą ten dla większości inwestorów udany rok. Notowania były i będą spokojne, gdyż wielu uczestników rynku wyjechało już na święta. Ponadto wszystkie istotne dla notowań kwestie rozstrzygnęły się najpóźniej w minionym tygodniu – komentuje Łukasz Bugaj z DM BOŚ.

Jak ralacjonuje analityk, pod względem informacyjnym dzisiejsze notowania niczym szczególnym się nie wyróżniały. Strumień publikacji istotnych danych zaczyna wysychać i dzisiaj można jedynie było zwrócić uwagę na wyższy od spodziewanego odczyt krajowej sprzedaży detalicznej za listopad. Same dane potwierdzały to co zaobserwować można już od pewnego czasu. Otóż polska gospodarka zaczyna rosnąć nie tylko dzięki eksportowi, ale również przy pomocy odradzającej się konsumpcji wewnętrznej wspieranej przez poprawę na rynku pracy oraz niską inflację zwiększającą realne dochody. Ta historia inwestorom giełdowym jest jednak dobrze znana, więc na ich decyzje wpływu nie miała.

Co mogło wpłynąć na wybory uczestników rynku, to pojawiające się komentarze, że podaż akcji ze strony OFE się już wyczerpuje. To istotny czynnik, gdyż jego pojawienie się w danych za listopad podkopało rynkowy sentyment i doprowadziło do poważnej grudniowej korekty – wyjaśnia Bugaj.