Indeks poruszał się w niewielkim zakresie zmian, by ostatecznie zakończyć dzień spadkiem o 0.28 proc., a cały tydzień z prawie dwuprocentową stratą. Dow Jones spadł o 0.27 proc., a Nasdaq 0.35 proc.

Najlepszym sektorem były dziś subindeks spółek użyteczności publicznej, który po wzroście o prawie 0.5 proc. jest na nowych szczytach. Najsłabiej z kolei wyglądały sektory finansowy i technologiczny, które potraciły po 0.6 proc.

Inwestorzy wyczekują na to, co przez weekend wydarzy się na Ukrainie, a konkretnie na Krymie, gdzie ma mieć miejsce referendum w sprawie przyłączenia regionu do Federacji Rosyjskiej. Dzisiejsze spotkanie w Londynie sekretarza stanu USA Johna Kerry’ego i ministra spraw zagranicznych Rosji Sergieja Ławrowa, mimo iż trwało sześć godzin, nie przyniosło praktycznie żadnych konkretnych rezultatów. Ławrow przekazał, że Putin nie podejmie decyzji w sprawie Krymu przed wynikami referendum. O braku porozumienia świadczyło także to, że szefowie dyplomacji zorganizowali osobne konferencje prasowe po spotkaniu.

Publikowane dziś dane makro z USA nie były najwyższego kalibru. Inflacja cen producentów PPI za luty okazała się niższa od prognoz. Dynamika roczna wyniosła 1.1 proc., wobec wyniku 1.3 proc. w styczniu i 1.4 proc. prognozowanych, a w ujęciu miesięcznym inflacja spadła o 0.2 proc., przy prognozie wzrostu o 0.1 proc. Dla rynków ważniejsza będzie inflacja CPI, którą poznamy we wtorek, ale dzisiejsze dane sugerują, że niższy odczyt jest prawdopodobny, a inflacja nadal nie jest problemem. Mimo wszystko nie powinno to zmienić planów Fed-u, by ogłosić w środę dalsze cięcie w programie QE.

Reklama

Indeks nastrojów konsumentów Michigan we wstępnym odczycie za marzec pokazał spadek o prawie 2 pkt do 79.9. Rynek tymczasem oczekiwał nieznacznej poprawy do 82 pkt.
Na razie jednak dane z USA mają ograniczone znaczenie. Wczorajsze dobre dane o wnioskach o zasiłki przeszły praktycznie niezauważone, a to jest jeden z najlepszych wskaźników obrazujących bieżące tendencje w gospodarce. Inwestorzy żyją obawami o kondycję Chin i o dalszy rozwój sytuacja na wschodzie Europy.