Według słów Aksjonowa jeszcze dziś do Moskwy przyleci delegacja krymskich władz, aby podjąć oficjalne rozmowy na temat przyłączenia półwyspu do Federacji. Dla separatystów wszystko jest proste. Składają wniosek, władze Rosji przyjmują go i Krym staje się nowym podmiotem w rosyjskim państwie.

>>> Czytaj też: Unia Europejska nie uznaje wyników referendum na Krymie

Tymczasem, jak przekonywał w programie państwowej telewizji szef Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin, procedura jest dość skomplikowana. - Obce państwo musi najpierw zwrócić się do Federacji Rosyjskiej z prośbą o przyłączenie i zawarcie odpowiedniej międzynarodowej umowy - taki jest początek procesu. Prośba trafia do prezydenta Rosji, a ten informuje obie izby parlamentu i rozpoczyna konsultacje. Na wniosek prezydenta Sąd Konstytucyjny bada zgodność z prawem wniosków i umów. Dopiero po wydaniu odpowiedniej opinii wszystkie dokumenty trafiają do parlamentu, gdzie odbywa się głosowanie.

Naryszkin nie chciał powiedzieć, ile czasu zajmie ta procedura. Natomiast szefowie poszczególnych frakcji parlamentarnych twierdzili, że postarają się, aby zajęło to „jak najkrócej”.

Reklama

>>> Polecamy: Rosyjski deputowany: Ukrainę należy podzielić między Rosję i Polskę