Rosyjski batalion piechoty wycofuje się spod granicy z Ukrainą. Poinformowały o tym moskiewskie media, powołując się na Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. W rosyjskiej armii batalion liczy do 800 żołnierzy.

Według informacji mediów w głąb Rosji wycofują się żołnierze rosyjskiej piechoty z poligonu w Obwodzie Rostowskim. Przez ostatni miesiąc przeprowadzali w tym regionie graniczącym z Ukrainą ćwiczenia w warunkach polowych. Do swojej jednostki macierzystej w obwodzie samarskim - już z dala od ukraińskich granic - powrócą koleją.

>>> Lokalne władze nie chronią mieszkańców przed skutkami powodzi, a inwestorów nie informują, że ci budują na terenach zagrożonych – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli w najnowszym raporcie. Samorządy nie chronią mieszkańców przed powodziami? NIK opublikował raport1

"Część wojsk" to 800 żołnierzy - z 10 tysięcy

Reklama

To Władimir Putin zarządził o wycofaniu części rosyjskich wojsk z pogranicza. Prezydent Rosji przekazał taką informację kanclerz Niemiec Angeli Merkel podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej. Poinformowały o tym niemieckie źródła rządowe.

Według służby prasowej Kremla, prezydent Rosji i kanclerz Niemiec omówili sytuację na Ukrainie, w tym międzynarodowe możliwości przywrócenia stabilności w tym kraju. Putin podkreślał znaczenie przeprowadzenia na Ukrainie „reformy konstytucyjnej”, która miałaby pomóc w zabezpieczeniu „interesów mieszkańców wszystkich ukraińskich regionów”. Tematem była także sytuacja na Naddniestrzu, kolejnym regionie, którym ostatnio mocno interesuje się Rosja. Prezydent Putin mówił o konieczności zniesienia faktycznej blokady zewnętrznej tego regionu, separatystycznej mołdawskiej prowincji zdominowanej przez ludność rosyjskojęzyczną. Putin chciałby także poszukiwania różnych "dróg rozwiązania problemu Naddniestrza".

Według Leonida Kałasznikowa wycofanie batalionu wojsk z terenów przygranicznych z Ukrainą może być wynikiem niedawnych rozmów szefów dyplomacji Rosji i USA - Siergieja Ławorowa i Johna Kerrego w Paryżu. Wcześniej Barack Obama wezwał Rosję do wycofania wojsk z granicy z Ukrainą i rozpoczęcia rozmów o rozwiązaniu konfliktu.

>>> Rosja wypowiedziała Ukrainie cztery umowy dotyczące stacjonowania Floty Czarnomorskiej na Krymie. Moskwa uważa, że Krym stał się jej częścią. Anuluje więc zniżki na gaz 100 dolarów za każdy tysiąc metrów szesc.Rosja wypowiedziała umowy ws. Floty Czarnomorskiej. Ukraina traci zniżki na gaz.

Kijów: to jeszcze nie powód do radości

- Cieszyć się i krzyczeć hurra, hurra nie będziemy - skomentował wycofanie zmniejszenie liczebności wojsk rosyjskich wiceszef sztabu generalnego Ołeksandr Rozmaznin. Według ukraińskiego Ministerstwa Obrony - przy granicach z Ukrainą jest mniej rosyjskich żołnierzy, ale nie jest to jeszcze powód do radości.

Obecnie na rosyjsko-ukraińskiej granicy jest około 10 tysięcy żołnierzy, czyli o 15 tysięcy mniej niż w połowie marca. - Niewykluczone jednak, że jest to po prostu zamiana rekrutów, gdyż rosyjska armia składa się głównie z żołnierzy poborowych - powiedział Rozmaznin o uspokojeniu się sytuacji na wschodniej granicy.

Wojskowy dodał przy tym, że można mówić o postępach w rozmowach z zachodnimi partnerami Ukrainy, w tym państwami NATO. Ołeksandr Rozmaznin podkreślił, że Kijów potrzebuje umundurowania, techniki i broni, a nie tylko suchego prowiantu. 330 tysięcy opakowań tego ostatniego przekazali kilka dni temu Amerykanie.

>>> Unia sfinansuje warty 36 mln zł zakup unikatowej aparatury pomiarowej, powstanie ona specjalnie na potrzeby Polski. Powstały u nas grafen ma szanse zastąpić krzem w elektronice - co oznacza pokoleniowy skok. Polski grafen dostanie 36 mln zł. Rośnie szansa na polski przełom technologiczny

ikona lupy />
Rosyjskie wojsko bliżej Zachodu - mapa / Forsal.pl