Przedsiębiorstwa z Rosji w ciągu 18 miesięcy będą dysponowały 100 mld dol. (gotówka i planowane zyski) – wynika z analizy agencji Moody’s, która wzięła pod uwagę 47 firm.

Z kolei według agencji Fitch prawie wszystkie 55 firm są w dobrej pozycji, aby sprostać wypchnięciu Rosji z rynków finansowych do końca 2014 roku.

ZAO Raiffeisenbank uważa, że banki w Rosji mają więcej niż 20 mld dol. rezerw w walutach obcych na wypadek decyzji inwestorów o pozbyciu się rubla.

„Ilość gotówki, którą dysponują rosyjskie firmy, linie kredytowe, a także pieniądze z działalności operacyjnej, są wystarczające, aby zapewnić firmom obsługę zobowiązań” – uważa Denis Pierewiezjencjew, analityk z moskiewskiej filii Moody’s.

Reklama

Od lutego 2014, czyli od czasu aneksji Krymu, w Rosji nie odbyła się żadna aukcja korporacyjnych obligacji. Rosyjskie euroobligacje denominowane w dolarach od początku roku przyniosły inwestorom stratę rzędu 3,3 proc. Z kolei prowadzony przez Bloomberga indeks obligacji korporacyjnych rynków wschodzących zwiększył się od początku roku o 3,3 proc.

>>> To nie wojsko jest najlepszą bronią przeciw Rosji. Czytaj, jak wypchnięcie Rosji z rynków finansowych może powstrzymać jej terytorialne aspiracje

Agencja Moody’s w swoich prognozach opiera się na założeniu, że kraje zachodnie nie nałożą na Rosję kolejnych sankcji – komentuje Pierewiezjencjew. Sankcje wywarłyby dodatkową presję na przepływy finansowe firm – dodaje.

Podczas gdy rynki obligacji są zamknięte, firmy wciąż mają dostęp do kredytów bankowych. Norilsk Nickel, największa firma górnicza w Rosji, pożyczyła 750 mln dol. od międzynarodowych banków w celu „zwiększenia płynności”.

Innej rosyjskiej firmie, Metalloinvest Holding, zachodnie instytucje, takie jak Grupa ING czy Deutsche Bank, udzieliły kredytu konsorcjalnego wysokości 1,15 mld dol. przy oprocentowaniu wyższym o 165 pkt. bazowych niż wynosi międzybankowa stopa w Londynie.

Jeśli dojdzie do dyplomatycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie, rynek długu może się ponownie otworzyć w drugiej połowie roku, jednak do tego czasu może być ciężko – uważa Dymitrij Pikin z Gazprombank Asset Management.

Rosyjski rząd posiada warte 477,7 mld dol. rezerwy w złocie i zagranicznych walutach – wynika z analiz agencji Moody’s i Fitch. Jeśli zajdzie taka potrzeba, rząd wykorzysta te środki. Rezerwy są dowodem na to, że „w systemie nie ma niedoborów walutowych” – uważają agencje.

Firmy, które nie mogą pożyczać za granicą, mogą zwrócić się do lokalnych banków – twierdzi Denis Porywaj, analityk z Raiffeisenbank.

Na początku miesiąca rosyjskie banki posiadały rezerwy w walutach obcych wysokości 26,7 mld dol., które mogły pożyczyć w sytuacji, gdy klienci zaczęli wymieniać zasoby w rublach na euro i dolary – mówi Porywaj.

Rosyjska waluta w tym roku straciła 7,9 proc. wobec dolara – to najgorszy wynik po argentyńskim peso wśród walut 24 rynków wschodzących.

„Dolar nie opuści Rosji ot tak. To źródło długoterminowego zapewniania płynności finansowej w rosyjskim systemie bankowym. Rosyjskie banki mogą sfinansować co najmniej część korporacyjnego długu” – uważa Porywaj.