Na czym polega idea Nowego Jedwabnego Szlaku?

Ta idea wprost nawiązuje do szlaku historycznego, starożytnego, który był niegdyś najważniejszą drogą wymiany handlowej, ale przyczynił się także do ogólnego rozwoju świata. W czasach starożytnych i Średniowieczu karawany koni i wielbłądów kursowały między Chinami a Europą tworząc nową drogę rozwoju cywilizacji w oparciu o handel. Szlak działał przez siedemnaście wieków służąc także wymiana kulturowej i religijnej, choć Chiny uważające się za centrum świata niechętnie przyjmowały napływające z zewnątrz idee, starając się poprzestać na handlu, zwłaszcza eksporcie dóbr luksusowych, takich, jak jedwab i porcelana, zapewniających cesarstwu ogromne dochody. Konie i wielbłądy zastąpiono koleją, ciężarówkami oraz rurociągami transportującymi ropę i gaz.

>>> Polecamy: Chiny zbudują nowy jedwabny szlak. To szansa dla Polski

Na ile spójna jest idea odtworzenia jedwabnego szlaku jeśli chodzi o interesy różnych państw?

Reklama

Możemy mówić o wielu inicjatywach związanych z Nowym Jedwabnym Szlakiem (NJS). Mamy koncepcję chińską, która stroni od polityki i skupia się na gospodarce, w tym rozwijaniu wielostronnego partnerstwa z państwami Azji Centralnej, na co nieufnie patrzy Rosja.

Chiny już budują własne małe jedwabne szlaki zacieśniając współpracę regionalną, np. z Turkmenistanem i starając się przekonać państwa tego obszaru do swojej koncepcji NJS, która – ich zdaniem – najlepiej zapewni stabilny rozwój regionu. Inicjatywa europejska, która nie odpowiada Pekinowi, znana jako TRACECA: korytarz transportowy Europa – Kaukaz – Azja, kładzie nacisk na współpracę w dziedzinie transportu towarów. Wersja rosyjska zaś eurazjatycką integrację gospodarczą i nowy Szlak traktuje – w dużej mierze – jako służącą zabezpieczeniu dawnej radzieckiej spuścizny i utrzymaniu wpływów Rosji w regionie w obawie przed umacnianiem się (co ma już miejsce) prochińskich postaw takich państw jak Kazachstan czy Turkmenistan. Inicjatywa Turcji, coraz ważniejszego regionalnego gracza kładzie nacisk na bezpieczeństwo transportu, logistykę i uproszczenia w procedurach celnych. >>video

Koncepcja amerykańska akcentuje pomoc republikom Azji Środkowej na wielu frontach, ale oprócz aspektów gospodarczych, budowy infrastruktury i łączności ważną rolę odgrywa w niej budowa społeczeństwa obywatelskiego oraz prawa człowieka. ONZ z kolei patronuje projektowi Kolei Transazjatyckiej (TAR), mającej połączyć Chiny z Europą. Do tego projektu Chiny namówiły Iran a prace nad nim są dość zaawansowane. Mamy ponadto ogólne wizje Afganistanu, Azerbejdżanu, Iranu, Indii, Pakistanu czy Mongolii – krajów, z racji swego położenia także zainteresowanych NJS.

>>> Czytaj cały wywiad na www.obserwatorfinansowy.pl