Kanclerz Niemiec zaznaczyła na wspólnej konferencji z fińskim premierem Alexandrem Stubbem, że dotąd były powody do kontynuowania współpracy Moskwą, jednak to może się zmienić, gdy Kreml nadal będzie naruszał podstawowe zasady.

Zdaniem niemieckiej kanclerz, nadal ważne jest, by utrzymywać presję na Rosji. Jak podkreśliła, zarówno Niemcy, jak i Finlandia zgadzają się w tej kwestii. Angela Merkel nie widzi również możliwości, by złagodzić sankcje gospodarcze nałożone na Rosję.

Sankcje pozostają

Kanclerz Niemiec Angela Merkel mówi, że nie zostały spełnione warunki do tego, aby myśleć o zniesieniu sankcji wobec Rosji. Szefowa niemieckiego rządu opowiada się jednak za kontynuacją współpracy energetycznej z Moskwą.

Reklama

Pytana o możliwość zniesienia sankcji wobec Rosji Angela Merkel powiedziała, że nie ma do tego podstaw. Przypomniała, że na wschodzie Ukrainy wciąż łamane jest porozumienie o zawieszeniu broni, że nie powstała strefa buforowa, a granica wciąż nie jest strzeżona. - To są podstawowe warunki do tego, aby myśleć o cofnięciu sankcji. Niestety, jest bardzo daleko do ich spełnienia - mówiła na konferencji prasowej w Berlinie.

Merkel dodawała, że po zaledwie kilku miesiącach nie należy wycofywać się swoich żądań. Szefowa niemieckiego rządu przyznawała jednak, że nie powinno się zrywać współpracy energetycznej z Rosją. - Myślę, że jest to w interesie obu stron, aby kooperować w tej dziedzinie - mówiła. Zdaniem Merkel, jeśli Rosja nadal nie będzie przestrzegać podstawowych wartości, to w dłuższej perspektywie trzeba będzie przemyśleć reformę europejskiej polityki energetycznej.