Od tego czasu nie będziemy mogli na przykład dojechać pociągiem bezpośrednio z Warszawy do Białegostoku. Zamknięty zostanie odcinek Tłuszcz - Łochów.

Rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska wyjaśnia, że na tej trasie pojawi się komunikacja zastępcza. Można będzie pojechać autobusem, który nie zatrzyma się na przystankach pośrednich. Można też będzie wybrać połączenie autobusowe Warszawa - Małkinia, a potem kolejowe Małkinia - Białystok. Koszt biletu relacyjnego to 30 złotych, a czas podróży nie powinien przekroczyć trzech godzin.

Utrudnienia pojawią się także w Warszawie. Wszystko za sprawą modernizacji torów i rozjazdów w okolicach dworca Warszawa Zachodnia. Część pociągów dalekobieżnych zmieni trasę. Maciej Dutkiewicz z Polskich Linii Kolejowych mówi, że po modernizacji pociągi będą jeździć szybciej. Kolejarze wymienią dziewięć rozjazdów i tor na odcinku Warszawa Zachodnia - Warszawa Centralna. Pozwoli to na jazdę pociągów z prędkością 60 kilometrów na godzinę, a nie jak dotychczas 20 kilometrów na godzinę. W związku z pracami kilkanaście połączeń będzie przekierowanych z dworca centralnego, na dworzec Warszawa Gdańska.

Na razie niewiele zmieni się na trasie skierniewickiej. Nadal będzie tam jeździć jedynie 19 pociągów z Warszawy do Łodzi i 18 z Łodzi do stolicy.

Reklama

Kolejarze wzmocnią za to komunikację zastępczą. Od 12 października pojawi się tam 10 dodatkowych połączeń. W sumie będzie ich 40. Większość utrudnień potrwa do 14 grudnia, kiedy to będzie ogłoszony nowy, roczny już rozkład jazdy.

>>> Czytaj też: Przewozy Regionalne uratowane. Z pieniędzy podatników