Zdaniem ekonomistów, szósty z rzędu spadek wartości tego wskaźnika jest sygnałem świadczącym o znaczącym pogorszeniu sytuacji ekonomicznej w Niemczech. Nie ulega wątpliwości, że spowolnienie największej gospodarki regionu będzie miało niekorzystny wpływ na pozostałe kraje Wspólnoty, w tym także na Polskę. Wiele wskazuje na to, że jeśli trend ten będzie nadal kontynuowany, pod znakiem zapytania stanie utrzymanie naszego PKB powyżej poziomu 3%.

W najbliższych dniach największy wpływ na sytuację na rynku walutowym będzie miało jednak rozpoczynające się dzisiaj posiedzenie Fed. Mimo słabszych od prognozowanych danych docierających ze światowej gospodarki oraz spadających cen energii, większość analityków spodziewa się odejścia od dalszego luzowania polityki monetarnej USA na rzecz jej stopniowej normalizacji. Dla inwestorów kluczowe znaczenie będzie miał także zapis dotyczący terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych.

Podczas dzisiejszej sesji poznamy natomiast informacje o dynamice indeksu S&P/Case-Shiller (prognoza 5.8 proc. r/r) obrazującego zmiany cen nieruchomości w 20 amerykańskich metropoliach oraz wysokości wskaźnika zaufania konsumentów Conference Board (prognoza 87.4 pkt).





Reklama